W sobotę Elina Switolina (WTA 5) i Garbine Muguruza (WTA 4) rozegrały dwa pełne sety. W piątek mecz został przerwany z powodu deszczu po I partii zakończonej wynikiem 6:4 dla Hiszpanki. Dzień później Ukrainka odwróciła losy tej konfrontacji i podwyższyła na 4-1 bilans wszystkich spotkań z mistrzynią tegorocznego Wimbledonu.
W ciągu dwóch godzin i ośmiu minut obie tenisistki popełniły łącznie 98 niewymuszonych błędów, z czego 55 Muguruza. Ukraince zanotowano 19 kończących uderzeń, a Hiszpanka miała ich 25. Switolina sześć razy straciła podanie, a sama wykorzystała siedem z 12 break pointów.
Switolina w tym roku pozostaje niepokonana w turniejach rangi Premier 5 (bilans meczów 13-0). Ukrainka wygrała po pięć spotkań w drodze po tytuły w Dubaju i Rzymie. W Toronto, oprócz Muguruzy, odprawiła Rosjankę Daria Kasatkina i Amerykankę Venus Williams. Bilans tegorocznych spotkań Switoliny to teraz 42-9.
W półfinale Ukrainka zmierzy się z Simoną Halep (WTA 2), która pokonała 6:4, 6:2 Caroline Garcię (WTA 21). W trwającym 71 minut spotkaniu Rumunka obroniła dwa break pointy, a sama wykorzystała trzy z siedmiu szans na przełamanie. Wiceliderka rankingu posłała osiem kończących uderzeń przy 10 niewymuszonych błędach. Francuzka miała 14 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki.
Halep wygrała trzy z czterech dotychczasowych meczów ze Switoliną. Będzie to ich trzecie starcie w tym roku. W finale w Rzymie lepsza była Ukrainka, a w ćwierćfinale Rolanda Garrosa zwyciężyła Rumunka. Spotkanie w Paryżu miało dramatyczny przebieg. Tenisistka z Konstancy wróciła z 3:6, 1:5 oraz obroniła piłkę meczową i wygrała 3:6, 7:6(6), 6:0.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,735 mln dolarów
sobota, 12 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 2) - Caroline Garcia (Francja) 6:4, 6:2
Elina Switolina (Ukraina, 5) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) 4:6, 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt
Więc Pliskovą musi być Halep, a Wozniacki jak to Wozniacki.
Czuję, że i ten 6 finał Dunki okaże się przeklęty... Ja w takie Czytaj całość
ale chyba tylko ja w to wierze ;)
Tak czy siak ulubienica w finale :)