WTA New Haven: Agnieszka Radwańska kontra Eugenie Bouchard, starcie finalistek Wimbledonu

PAP/EPA / WARREN TODA / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
PAP/EPA / WARREN TODA / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

W II rundzie turnieju WTA w New Haven dojdzie do konfrontacji finalistek Wimbledonu. Broniąca tytułu Agnieszka Radwańska zmierzy się z Kanadyjką Eugenie Bouchard.

Agnieszka Radwańska do walki o obronę tytułu przystąpi od II rundy, bo miała wolny los. Jej pierwszą rywalką będzie Eugenie Bouchard, blondynka z Montrealu wszechobecna na portalach społecznościowych. Obie tenisistki zmierzą się po raz piąty. W czterech poprzednich spotkaniach Kanadyjka urwała Polce jednego seta, ale miało to miejsce w 2014 roku w Pucharze Hopmana, który nie jest zaliczany do bilansu głównego cyklu.

Radwańską i Bouchard łączy to, że obie grały w finale Wimbledonu. Polka osiągnęła go w 2012, a Kanadyjka w 2014 roku. Trzy lata temu urodzona w Montrealu tenisistka przebojem wdarła się do światowej czołówki. Doszła do półfinałów Australian Open i Rolanda Garrosa, a w All England Club dopiero w meczu o tytuł przegrała z Petrą Kvitovą. W tym samym sezonie w Norymberdze święciła jedyny do tej pory triumf w głównym cyklu. Wspięła się na piąte miejsce w rankingu i rok zakończyła debiutem w Mistrzostwach WTA. W Singapurze urwała łącznie 11 gemów Serenie Williams, Anie Ivanović i Simonie Halep.

W Australian Open 2015 Bouchard doszła do ćwierćfinału, ale w 10 kolejnych startach w wielkoszlemowych turniejach jej najlepszy rezultat to IV runda US Open 2015. Bilans singlowych finałów Kanadyjki to 1-5. Pierwszy osiągnęła w 2013, a następnie w 2014 (Wimbledon, Wuhan) i 2016 roku (Hobart, Kuala Lumpur). Trzy lata temu w Norymberdze triumf zapewniła sobie po trzysetowym zwycięstwie nad Karoliną Pliskovą.

W maju Bouchard osiągnęła ćwierćfinał w Madrycie. Po drodze pokonała Marię Szarapową w meczu z podtekstami. Kanadyjka była jedną z najostrzej wyrażających się tenisistek na temat powrotu Rosjanki. - W żadnym sporcie nie powinno być tak, aby osoba złapana na dopingu mogła powrócić do rywalizacji. To niesprawiedliwe wobec innych zawodników, którzy postępują fair i nie stosują niedozwolonych substancji - stwierdziła Bouchard. Po trzysetowym zwycięstwie nad Szarapową w II rundzie w Madrycie cieszyła się jakby zdobyła wielkoszlemowy tytuł.

ZOBACZ WIDEO: Polski skialpinista chce wrócić na K2. Ma nowy pomysł, jak zjechać ze szczytu

Sezon 2017 Bouchard rozpoczęła od półfinału w Sydney. Po udanym występie w stolicy Hiszpanii spisywała się bardzo słabo. W sześciu turniejach (Roland Garros, Majorka, Eastbourne, Wimbledon, Waszyngton, Toronto) wygrała łącznie dwa mecze. Po porażce z Donną Vekić w Rogers Cup przyznała, że przygniata ją presja. - Byłoby lepiej, gdyby media nie wywierały na mnie takiego nacisku. Ludzie nie mają pojęcia, jak wygląda mój dzień i moje życie. Jestem w rozgrywkach od wielu lat i choć wiekiem jestem młoda, czuje się stara - powiedziała mieszkająca w Miami Beach 23-latka.

Kanadyjka błyszczy na zdjęciach, ale na zawodowych kortach od dłuższego czasu radzi sobie przeciętnie. Efekt jest taki, że aktualnie nie ma jej w Top 50 rankingu. Najbardziej spektakularny był jej spadek z siódmego na 48. miejsce w ciągu sezonu 2015. Ubiegły rok ukończyła na 47. pozycji, choć przez moment znajdowała się poza czołową "50".

Również dla Radwańskiej sezon 2017 jest słaby. W styczniu doszła do ćwierćfinału w Shenzhen i finału w Sydney, ale później miała serię sześciu z rzędu turniejów, w których nie potrafiła wygrać dwóch meczów z rzędu. Przed Polką bardzo poważny test jesienią, bo będzie bronić wielu punktów za półfinał w Tokio, ćwierćfinał w Wuhan i tytuł w Pekinie. Po raz ostatni Mistrzostwa WTA bez udziału krakowianki odbyły się w 2010 roku i na ten moment jej występ w Singapurze pod koniec października wydaje się mrzonką. Tradycyjnie w imprezie zagra osiem najlepszych singlistek sezonu, a obecnie Radwańska znajduje się na 31. miejscu na liście kwalifikacyjnej do Masters.

Dla Polki to siódmy występ w New Haven. Tylko raz odpadła tutaj po pierwszym meczu. W 2012 roku skreczowała w starciu z Olgą Goworcową. Dwa lata temu dotarła do ćwierćfinału, w którym przegrała z Petrą Kvitovą. W ubiegłym sezonie krakowianka w drodze po tytuł nie oddała seta Jelenie Ostapenko, Kirsten Flipkens, Kvitovej i Elinie Switolina. Bouchard, która w poprzedniej rundzie odprawiła Lauren Davis, w trzech poprzednich startach w Connecticut Open (2014, 2015, 2016) wygrała dwa mecze.

Mecz Polki z Kanadyjką rozegrany zostanie na głównej arenie obiektu w New Haven. Początek o godz. 1:00 w nocy czasu polskiego z wtorku na środę.

Connecticut Open, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 776 tys. dolarów
wtorek, 22 sierpnia

II runda:
Stadium, nie przed godz. 1:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 1)bilans: 3-0Eugenie Bouchard (Kanada, WC)
10 ranking 74
28 wiek 23
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 178/61
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Miami Beach
Tomasz Wiktorowski trener Thomas Högstedt
sezon 2017
16-13 (16-13) bilans roku (główny cykl) 13-16 (11-15)
finał w Sydney najlepszy wynik półfinał w Sydney
4-3 tie breaki 4-2
61 asy 64
623 594 zarobki ($) 463 977
kariera
2005 początek 2008
2 (2012) najwyżej w rankingu 5 (2014)
571-250 bilans zawodowy 225-152
20/8 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/5
26 563 500 zarobki ($) 5 618 158

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Eugenie Bouchard (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2014 Madryt I runda Radwańska 7:6(3), 6:2
2016 Australian Open II runda Radwańska 6:4, 6:2
2016 Eastbourne III runda Radwańska 6:3, 6:3
Komentarze (17)
avatar
Bardzo Zły Realista
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Do boju Aga! 
avatar
TSP
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Aga! 
avatar
Sharapov
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dziś aj gat noł czojs musze byc isiofanem i na samą mysl boli mnie głowa bo jak będzie jej grała skróty po 100 razy nieudane a ta jej pośle winnera to nasza księżniczka złapie focha i tyle, tak Czytaj całość
avatar
Kilianowsky
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma innej opcji Gienke trzeba dziś zlać! Chociaż wolałbym żeby spotkały się np. w półfinale. Davis grała mega kiepsko a Gienka spieła piękne pośladki... Aga w szybkich dwóch poproszę bo chce Czytaj całość
avatar
Kri100
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Oglądam sobie wczorajszą akcję dnia na wtatennis i Genie szybko biega :) Może ten mecz pokaże, która może wrócić do formy, a która nie?