Trzecia nowojorska korona Rafaela Nadala. Częściej wygrywał tylko w Paryżu

Z wszystkich turniejów wielkoszlemowych to właśnie na zwycięstwo w US Open Rafael Nadal musiał czekać najdłużej. Po premierowy tytuł w Nowym Jorku sięgnął dopiero w 2010 roku. Pokonując wówczas w finale Novaka Djokovicia, skompletował tzw. Karierowego Wielkiego Szlema, czyli triumfy w każdej imprezie tej rangi.

US Open: Rafael Nadal górą w jednostronnym finale. 16. wielkoszlemowy tytuł Hiszpana

Drugą nowojorską koronę wywalczył trzy lata później, znów w finale ogrywając Djokovicia. Tym zwycięstwem zwieńczył jeden z najlepszych sezonów w karierze. Był to pierwszy i jak dotychczas jedyny rok, w którym Nadal zdobył trzy wielkoszlemowe mistrzostwa. Prócz US Open, triumfował także w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie.

W niedzielę Hiszpan trzeci raz cieszył się z tytuły na kortach Flushing Meadows. W drodze po puchar pokonał kolejno: Dusana Lajovicia, Taro Daniela, Leonardo Mayera, Ołeksandr Dołgopołowa, Andrieja Rublowa i Juana Martina del Potro. W finale wygrał 6:3, 6:3, 6:4 z Kevinem Andersonem.

Pod względem tytułów US Open to dla Nadala drugi najlepszy turniej wielkoszlemowy. Częściej, dziesięciokrotnie, zwyciężał tylko w Rolandzie Garrosie. Ma także w dorobku dwa mistrzostwa Wimbledonu i jedno Australian Open.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Roger Federer spełnił marzenie 10-letniego kibica

Trzy zwycięstwa dają Hiszpanowi dziewiąte miejsce na liście triumfatorów nowojorskiego turnieju. Najlepsi pod tym względem, z siedmioma tytułami, są William Larned, Richard Sears i Bill Tilden, ale cała trójka rywalizowała w czasach amatorskich. W erze zawodowego tenisa rekordzistami są Jimmy Connors, Pete Sampras i Roger Federer, którzy w Nowym Jorku wygrywali po pięć razy.

Najlepsi pod względem tytułów w US Open:

Nadal jest najlepszy w liczbie triumfów w Rolandzie Garrosie (dziesięć). Trudno sobie wyobrazić, by rekordowe osiągnięcie ustanowił również w US Open. Nie musi. Trzy tytuły to i tak spektakularny wyczyn.