WTA Wuhan: szybki koniec Simony Halep, Alize Cornet lepsza od Swietłany Kuzniecowej

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PETER FOLEY / Na zdjęciu: Simona Halep
PAP/EPA / PETER FOLEY / Na zdjęciu: Simona Halep
zdjęcie autora artykułu

Tylko 72 minuty trwał występ Simony Halep w turnieju WTA Premier 5 w Wuhan. W II rundzie Rumunka przegrała 2:6, 1:6 z Rosjanką Darią Kasatkiną.

Simona Halep (WTA 2) w drugim kolejnym turnieju nie wygrała meczu. Z US Open wyeliminowała ją Maria Szarapowa. W Wuhan Rumunka miała wolny los i udział rozpoczęła od II rundy. We wtorek urwała zaledwie trzy gemy Darii Kasatkinie (WTA 31). Wiceliderka rankingu zdobyła tylko dwa z 18 punktów przy swoim drugim podaniu i została sześć razy przełamana.

Karolina Pliskova (WTA 4) zaserwowała dziewięć asów i pokonała 6:4, 3:6, 6:4 Shuai Zhang (WTA 26). Czeszka zdobyła 34 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała dwa z pięciu break pointów. Kolejną rywalką niedawnej liderki rankingu będzie Qiang Wang (WTA 55), która wygrała 6:3, 6:3 z Soraną Cirsteą (WTA 46). Chinka zamieniła na przełamanie siedem z ośmiu okazji.

Do III rundy awansowały dwie Francuzki. Alize Cornet (WTA 42) pokonała 6:3, 6:3 Swietłanę Kuzniecową (WTA 8). W ciągu 78 minut tenisistka z Nicei miała sześć szans na przełamanie i wszystkie wykorzystała. Caroline Garcia (WTA 20) oddała dwa gemy Christinie McHale (WTA 79). Zawodniczka z Lyonu zaserwowała sześć asów, zdobyła 21 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła cztery break pointy.

O ćwierćfinał Cornet zmierzy się z Varvarą Lepchenko (WTA 76), która pokonała 6:4, 6:4 Kiki Bertens (WTA 30). Holenderka śmiało mogła myśleć o doprowadzeniu do III partii, ale w II secie nie wykorzystała prowadzenia 2:0, 40-0. W ciągu godziny i 56 minut Amerykanka zaserwowała pięć asów i obroniła dwa z trzech break pointów. Kolejną rywalką Garcii będzie Dominika Cibulkova (WTA 9), która oddała cztery gemy Szwajcarce Jil Teichmann (WTA 170). Słowaczka zamieniła na przełamanie sześć z ośmiu szans.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria ograła Milan, cały mecz Bereszyńskiego. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Jekaterina Makarowa (WTA 35) wygrała 6:2, 6:4 z Lauren Davis (WTA 43). Rosjanka obroniła dziewięć z 12 break pointów, a sama sześć razy przełamała rywalkę. O ćwierćfinał tenisistka z Moskwy zmierzy się ze swoją rodaczką Kasatkiną. Mistrzyni tegorocznego Rolanda Garrosa Jelena Ostapenko (WTA 10) zwyciężyła 2:6, 7:5, 6:3 Barborę Strycovą (WTA 25). Łotyszka wróciła ze stanu 2:6, 1:3.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,666 mln dolarów wtorek, 26 września

II runda gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 3) - Shuai Zhang (Chiny) 6:4, 3:6, 6:4 Dominika Cibulkova (Słowacja, 7) - Jil Teichmann (Szwajcaria, WC) 6:2, 6:2 Jelena Ostapenko (Łotwa, 8) - Barbora Strycova (Czechy) 2:6, 7:5, 6:3 Daria Kasatkina (Rosja) - Simona Halep (Rumunia, 2) 6:2, 6:1 Alize Cornet (Francja) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) 6:3, 6:3 Caroline Garcia (Francja) - Christina McHale (USA, Q) 6:1, 6:1 Qiang Wang (Chiny) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:3, 6:3 Jekaterina Makarowa (Rosja) - Lauren Davis (USA) 6:2, 6:4 Varvara Lepchenko (USA, Q) - Kiki Bertens (Holandia) 6:4, 6:4

Źródło artykułu:
Czy Karolina Pliskova awansuje do ćwierćfinału turnieju WTA w Wuhan?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
avatar
El Nadall
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vamosuje ktoś Garbisi?  
avatar
Tom.
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karo wyleciała :( --->>> ale w końcu ile tych finałów ma robić w sezonie... ;)  
avatar
ACElina
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dashka ❤ Moja dziewczynka! Simona chyba nie wiedziała na co się pisze bajglując Svitolinę - teraz sama dostaje bajgle albo breadsticki. Karma jak u Mladeny!  
avatar
Allez
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Wuhanie gwiazdy klada sie pokotem - i to w starciu z underdogami. Dzis Halep - z Kasatkina a takze Kuzniecowa - z Corneta. A wczesniej Keys - z Lepczenko. Sloane - z Chinka, Konta - z mala Czytaj całość
avatar
Allez
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kasatkina jest do lubienia :), zgadzam sie