ATP Chengdu: triumf Denisa Istomina w cieniu dramatu Marcosa Baghdatisa

PAP/EPA / PETER SCHNEIDER
PAP/EPA / PETER SCHNEIDER

Denis Istomin wygrał rozgrywany na kortach twardych turniej ATP World Tour 250 w Chengdu. W finale Uzbek okazał się lepszy od Marcosa Baghdatisa, który z powodu problemów zdrowotnych przerwał mecz po pięciu gemach.

Obaj tenisiści na ten moment czekali bardzo długo. Dla Denisa Istomina był to pierwszy finał w cyklu ATP World Tour od czerwca 2015 roku, gdy zwyciężył w Nottingham, natomiast Marcos Baghdatis o tytuł po raz ostatni zagrał w lutym 2016 w Dubaju.

Niedzielny finał trwał jednak zaledwie 23 minuty. W szóstym gemie Baghdatis upadł na kort. Sytuacja wyglądała dramatycznie, bo tenisista miał kłopot, aby się podnieść. Po kilku minutach w asyście rywala i lekarza wstał na nogi i został odprowadzony w kierunku swojego krzesełka. O kontynuowaniu gry nie było mowy.

Cypryjczyk płakał. Dla niego był to osobisty dramat. Przegrał tak długo wyczekiwany finał z powodu niedyspozycji fizycznej. I nie była to pierwsza taka sytuacja z jego udziałem w tym roku. 30 czerwca w półfinale turnieju w Antalyi zasłabł na korcie i również przez długą chwilę nie mógł się podnieść.

Istomin zdobył drugi w karierze tytuł w głównym cyklu, ale nawet nie okazywał radości. - Rozumiem jego sytuację, bo sam miałem wiele kontuzji - mówił 31-latek z Taszkientu. - Jesteśmy dobry przyjaciółmi, więc kiedy zobaczyłem, co dzieje się z Marcosem, nie zastanawiałem się długo i chciałem mu pomóc. Oczywiście, że chciałem zdobyć tytuł, ale nie w taki sposób - dodał Uzbek, który za triumf w Chengdu zainkasował 250 punktów do rankingu oraz 183,4 tys. dolarów premii finansowej.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć

Baghdatis natomiast poniósł 11. porażkę w 15. finale. Ostatnie mistrzostwo wywalczył w styczniu 2010 roku w Sydney. Za występ w Chengdu Open Cypryjczyk uzyskał 150 punktów do rankingu i 96,6 tys. dolarów.

W zmaganiach gry podwójnej zwyciężyli Jonathan Erlich i Aisam-ul-Haq Qureshi, którzy pokonali 6:3, 7:6(3) parę Marcus Daniell / Marcelo Demoliner. Dla Izraelczyka to 19. deblowy tytuł na poziomie ATP World Tour, ale pierwszy od trzech lat. Z kolei Pakistańczyk, który w przyszłym tygodniu w Tokio zagra razem z Marcinem Matkowskim, zdobył 16. trofeum, w tym piąte w sezonie 2017.

Chengdu Open, Chengdu (Chiny)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
niedziela, 1 października

finał gry pojedynczej:

Denis Istomin (Uzbekistan) - Marcos Baghdatis (Cypr) 3:2 i krecz

finał gry podwójnej:

Jonathan Erlich (Izrael) / Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan) - Marcus Daniell (Nowa Zelandia) / Marcelo Demoliner (Brazylia) 6:3, 7:6(3)

Źródło artykułu: