Czwartkowy pojedynek Polaka z Rosjaninem był pełen wzlotów i upadków. W pierwszym secie Hubert Hurkacz zdobył decydujące przełamanie w ósmym gemie. Z kolei w drugiej odsłonie wygrał zaledwie cztery piłki przy własnym podaniu i przegrał wyraźnie do zera.
Aleksiej Watutin miał od porażki w premierowej odsłonie serię ośmiu wygranych gemów. Dopiero przy stanie 0:2 w trzecim secie tenisista z Wrocławia zatrzymał jego pochód i odrobił stratę breaka. Ostatecznie doszło do rozgrywki tiebreakowej, w której minimalnie lepszy okazał się mistrz challengera Poznań Open 2017.
Hurkacz przegrał 6:3, 0:6, 6:7(5) i na II rundzie zakończył występ w Koblencji. W Niemczech zdobył sześć punktów do rankingu ATP, co pozwoli mu poprawić zajmowaną obecnie 231. pozycję (doliczone mu również będą punkty za eliminacje do Australian Open 2018). Celem naszego reprezentanta jest jak najszybszy awans do Top 200, a następnie do najlepszej "100".
Grzegorz Panfil i Wołodymir Użyłowski przetrwali napór zdolnej niemieckiej młodzieży i awansowali do półfinału gry podwójnej. W czwartek polsko-ukraiński duet pokonał Jana Choinskiego i Marvina Möllera 4:6, 6:1, 10-4. O miejsce w finale halowej imprezy Koblenz Open nasz reprezentant i jego partner powalczą w sobotę z najwyżej rozstawioną holendersko-chorwacką parą Sander Arends i Antonio Sancić.
Koblenz Open, Koblencja (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 43 tys. euro
czwartek, 18 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Aleksiej Watutin (Rosja) - Hubert Hurkacz (Polska) 3:6, 6:0, 7:6(5)
ćwierćfinał gry podwójnej:
Grzegorz Panfil (Polska) / Wołodymir Użyłowski (Ukraina) - Jan Choinski (Niemcy, WC) / Marvin Möller (Niemcy, WC) 4:6, 6:1, 10-4
ZOBACZ WIDEO: Na czym polega praca drugiego trenera Agnieszki Radwańskiej? "Obowiązków jest bardzo dużo"