Aura najpierw opóźniła rozpoczęcie spotkania, a po pierwszym secie panowie opuścili kort na ponad dwie godziny, gdyż znów zaczął mocno padać deszcz. Poniedziałkowy rywal naszego reprezentanta, Mohamed Safwat (ATP 174), jest dobrze znany Kamilowi Majchrzakowi (ATP 207). Tenisiści dwukrotnie grali ze sobą w futuresach, a w zeszłym roku Polak rozgromił go w challengerze na kortach twardych w Taszkencie.
Na niemieckiej mączce w Heilbronn wysokiego zwycięstwa nie było, ale 22-latek z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał w dwóch setach. W partii otwarcia miał przewagę, lecz długo nie mógł uzyskać przełamania. Udało się w szóstym gemie, gdy Egipcjanin wpakował w siatkę bekhendowy smecz, a następnie został minięty przez Polaka. Majchrzak miał problemy z zamknięciem pierwszej części spotkania. W dziewiątym gemie, przy spadających z nieba pojedynczych kroplach deszczu, obronił pięć break pointów, zanim w końcu wykorzystał drugiego setbola.
Wówczas gra została przerwana i panowie opuścili obiekt. Gdy wrócili po ponad dwóch godzinach, nasz reprezentant z łatwością odebrał podanie rywalowi. Z przewagi nie cieszył się zbyt długo, ponieważ Safwat wyrównał już po zmianie stron. Potem Polak marnował okazje na objęcie prowadzenia. W piątym gemie nie zdobył przełamania mimo prowadzenia 40-0. Aż przyszedł dziewiąty gem, w którym Egipcjanin wyrzucił parę piłek. Piotrkowianin wykorzystał drugiego break pointa, a po zmianie stron zwieńczył pojedynek wynikiem 6:3, 6:4 przy drugiej piłce meczowej.
W ostatnim gemie spotkania Majchrzak niebezpiecznie przewrócił się na kort po jednym z zagrań przeciwnika. Na szczęście skończyło się tylko na ubrudzonym stroju. Kontuzja na tydzień przed eliminacjami do Rolanda Garrosa 2018 byłaby z pewnością poważnym ciosem. We wtorek Polak będzie odpoczywał i wyczekiwał na kolejnego rywala. Będzie nim rozstawiony z "trójką" Niemiec Yannick Maden (ATP 128) lub Amerykanin Dennis Novikov (ATP 178).
Neckarcup, Heilbronn (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 85 tys. euro
poniedziałek, 14 maja
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Mohamed Safwat (Egipt) 6:3, 6:4
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]