Aryna Sabalenka skomentowała mecz z Agnieszką Radwańską. "Nie jest łatwo grać z takimi tenisistkami"

Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Getty Images / Charlie Crowhurst / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka okazała się lepsza od Agnieszki Radwańskiej i wystąpi w pierwszym w karierze finale zawodów rangi WTA Premier. Białorusinka opowiedziała o tym, jak trudną rywalką była dla niej Polka.

- Nie jest łatwo grać z takimi tenisistkami jak Agnieszka, ponieważ ona jest tak dobra. Przebija wszystkie piłki na drugą stronę kortu i czyta grę. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się ją pokonać - powiedziała Aryna Sabalenka.

Białorusinka po raz pierwszy zmierzyła się z Agnieszką Radwańską i po trzysetowym boju wygrała 6:3, 1:6, 6:3. Był to jej piąty z rzędu zwycięski mecz na trawnikach w Eastbourne. W nagrodę powalczy w sobotę o premierowy tytuł w głównym cyklu.

- Łatwiej było przełamać, niż utrzymać serwis. Być może byłam lekko zdenerwowana, ponieważ był to mój pierwszy półfinał w Eastbourne. Starałam się odnaleźć pewność siebie i w końcu udało mi się to w pierwszym secie - stwierdziła reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów.

W sobotnim pojedynku o tytuł Sabalenka zmierzy się z Karoliną Woźniacką, która w Eastbourne triumfowała w 2009 roku, a w zeszłym sezonie przegrała w finale z Karoliną Pliskovą. - Gdy dorastałam, oglądałam mecze Karoliny Woźniackiej czy Andżeliki Kerber. Pamiętam jeden punkt z udziałem Woźniackiej, gdy biegała do każdej piłki i była to chyba najdłuższa wymiana, jaką kiedykolwiek widziałam. To będzie interesujący finał. Nie mogę się już doczekać, ponieważ dojrzewając, nie sądziłam, że przyjdzie mi z nią grać - wyznała Białorusinka.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski

Źródło artykułu: