WTA Waszyngton: Magda Linette pewnym krokiem w II rundzie. Polka zagra z Naomi Osaką

Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette łatwo pokonała Australijkę Olivię Rogowską i w II rundzie turnieju WTA International w Waszyngtonie zmierzy się z Japonką Naomi Osaką.

W Waszyngtonie Magda Linette (WTA 62) rozpoczyna amerykańskie lato, którego zwieńczeniem będzie wielkoszlemowy US Open (27 sierpnia - 9 września). W I rundzie poznanianka zmierzyła się z Olivią Rogowską (WTA 159), która wystąpiła w głównym cyklu dopiero po raz trzeci w sezonie. Mecz miał odbyć się drugiego dnia imprezy, ale został odwołany z powodu deszczu. Ostatecznie tenisistki wyszły na kort o godz. 1:30 czasu polskiego, ze środy na czwartek. Linette wygrała 6:4, 6:1 i w II rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem trzecim Japonką Naomi Osaką.

Po trzech pewnych gemach dla serwujących, Linette jako pierwsza miała problemy. Polka uratowała się po obronie czterech break pointów. Przy 2:2 do zera podanie oddała Rogowska na koniec robiąc podwójny błąd. Od tego momentu poznanianka uzyskała na korcie przewagę. Spokojnie rozgrywała wymiany dbając o odpowiednią głębokość piłek i zmieniając kierunki. Tymczasem Australijka była niecierpliwa i popełniała dużo prostych błędów.

Tenisistka z Melbourne cały czas pozostawała niebezpieczna w szybkich atakach, ale w dłuższych wymianach głos należał do sprytniejszej i wszechstronniejszej Linette. W ósmym gemie Polka odparła break pointa wygrywającym serwisem, a w 10. od 15-30 zdobyła trzy gemy. Set dobiegł końca, gdy Rogowska wyrzuciła forhend.

Australijka była na bakier z regularnością. Brakowało jej pewności na korcie i konsekwencji. W zaciętym gemie otwarcia II partii odparła sześć break pointów, ale nie wyszła na 1:0, choć miała na to trzy szanse. Wciąż najważniejsze punkty padały łupem Linette. Rogowska podanie oddała pakując forhend w siatkę. Kombinacją głębokiego returnu i krosa forhendowego tenisistka z Melbourne wyrównała na 1:1, ale nie poszła za ciosem. Dwa podwójne błędy kosztowały ją stratę serwisu.

Rogowską, poza huraganowymi, nastawionymi na 2-3 uderzenia atakami, stać było jedynie na pojedyncze dobrze skonstruowane akcje, z precyzyjnymi krosami. To było o wiele za mało na solidną w każdym elemencie Linette. Świetna kombinacja returnu bekhendowego i krosa forhendowego dała poznaniance przełamanie na 4:1. Kolejny bardzo dobry return piłkę Polce piłkę meczową w siódmym gemie. Spotkanie dobiegło końca, gdy Rogowska przestrzeliła bekhend.

W trwającym 79 minut meczu Rogowska popełniła dziewięć podwójnych błędów. Linette zdobyła 27 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Polka obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama wykorzystała pięć z 11 szans na przełamanie. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W 2007 roku w Olecku (ITF) poznanianka zwyciężyła 6:3, 7:5.

Rogowska to tenisistka, która potrafiła pokonać tak znane tenisistki, jak Jelena Dokić, Alicia Molik, Maria Kirilenko i Sofia Arvidsson. Zdarzyło się jej też urwać seta liderce rankingu Dinarze Safinie. W I rundzie US Open 2009 Australijka mogła sprawić sensację, ale nie wykorzystała prowadzenia 3:0 w trzecim secie. Tenisistka z Melbourne nigdy nie zadebiutowała w Top 100 rankingu (najwyżej była na 102. miejscu), co pokazuje, jak nieregularną jest zawodniczką. W Waszyngtonie zanotowała dopiero trzeci w tym roku występ w głównym cyklu. W Sydney urwała seta Darii Gawriłowej, a w Australian Open dotarła do II rundy. Bilans jej wszystkich meczów w sezonie to 7-16.

Linette do Waszyngtonu przyleciała prosto z Nanchangu, gdzie w ubiegłym tygodniu doszła do półfinału. Wcześniej Polka od kwietnia nie potrafiła wygrać meczu w głównym cyklu. W czwartek poznanianka po raz pierwszy zmierzy się z Naomi Osaką, mistrzynią prestiżowej imprezy w Indian Wells z tego sezonu. Mecz zaplanowano jako czwarty w kolejności na Grandstandzie 2, trzecim co do ważności korcie w Waszyngtonie. Początek gier o godz. 20:00 czasu polskiego, a spotkanie Polki z Japonką ma adnotację, że nie zacznie się wcześniej niż o godz. 23:00.

Citi Open, Waszyngton (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 1 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska) - Olivia Rogowska (Australia) 6:4, 6:1

Komentarze (12)
avatar
stanzuk
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trzeba uważać, jak mówi się o swoich planach, bo można otrzeć się o smiesznosć. 
avatar
Kri100
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Sorry, ale Rogowska to dość słaba tenisistka i formę Linette zweryfikuje Osaka. Wygra z Osaką - forma jest, przegra, formy nie ma. Tak to prostolinijnie widzę. Jak Magda mierzy wyżej (powtórzył Czytaj całość
avatar
Marc.
2.08.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Cieszyć może dobra dyspozycja Linette po przelocie z Chin do USA i pewna wygrana z Rogowską, ale Osaka to już inna półka i nawet największym optymistom trudno wierzyć w awans Magdy do 3 rundy. Czytaj całość