W 2019 roku pomiędzy 16 drużyn uczestniczących w Grupie Światowej i Grupie Światowej II zostanie rozdzielonych 7,5 mln dolarów. To znaczy przyrost, bowiem premie finansowe za sezon 2018 ustalono na poziomie 3,7 mln dolarów.
Poczynając od przyszłego roku, tenisistki będą rywalizować w formule do dwóch wygranych setów, ale z tie breakiem w trzeciej partii. Ponadto kapitanowie będą mieli możliwość powoływania pięciu zawodniczek na poszczególne spotkania.
- Po dokonaniu historycznych zmian w Pucharze Davisa obradujący w zeszłym tygodniu kongres ITF udzielił poparcia dla naszych ambitnych planów. Chcemy stworzyć nowy i ekscytujący format Pucharu Federacji, który pozwoli nam wynieść te rozgrywki na wyższy poziom - powiedział David Haggerty, prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej.
Nie ulega wątpliwości, że ITF planuje zreformować Puchar Federacji na wzór Pucharu Davisa, czyli stworzyć jednotygodniowy turniej w dużym mieście z udziałem kilkunastu drużyn kobiecych. Polki rywalizują obecnie na trzecim szczeblu rozgrywkowym, w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 88. Janusz Gołąb: Akcja na Nanga Parbat? Nie ma mowy o sukcesie, bo zginął człowiek