Kamil Majchrzak (ATP 176) podejmuje kolejną próbę awansu do głównej drabinki turnieju wielkoszlemowego. Polak, który poprzednie pięć startów w eliminacjach imprezy Wielkiego Szlema zawsze kończył niepowodzeniem, w tym tygodniu rywalizuje w kwalifikacjach Australian Open. W środę, w I rundzie, zmierzył się z Braydenem Schnurem.
23-letni Kanadyjczyk to aktualnie 197. tenisista świata. Najwyżej w rankingu był 172. W trwającej od 2016 roku zawodowej karierze nigdy nie wygrał meczu w turnieju głównego cyklu, ma za to na koncie pięć triumfów w imprezach rangi ITF Futures.
Choć Majchrzaka i Schnura dzieli niewielka różnica w rankingu, pojedynek zakończył się pewną wygraną naszego reprezentanta. Piotrkowianin zawdzięcza to świetnej końcówce pierwszego seta i znakomitemu początkowi kolejnego. Od stanu 3:4 w inauguracyjnej partii Polak zdobył sześć gemów z rzędu i objął prowadzenie 6:4, 3:0. Następnie pewnie utrzymywał własne podanie (w trzech ostatnich gemach stracił ledwie jeden punkt przy swoim serwisie) i ostatecznie zwyciężył 6:4, 6:3.
Mecz trwał godzinę. W tym czasie Majchrzak posłał trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z pięciu break pointów, zagrał dziesięć uderzeń kończących, popełnił 12 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 61 punktów, o 18 więcej od rywala.
W II rundzie kwalifikacji, w czwartek, rywalem Majchrzaka będzie rozstawiony z numerem 28. Noah Rubin z USA (ATP 141). Amerykanin pokonał 6:4, 6:3 Akirę Santillana. Aby wejść do głównej drabinki, Polak musi wygrać trzy mecze.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
środa, 9 stycznia
I runda eliminacji gry pojedynczej mężczyzn:
Kamil Majchrzak (Polska) - Brayden Schnur (Kanada) 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: chwile grozy podczas wyprawy na K2. Bus nad przepaścią
Wszystko można powiedzieć o grze Majchrzaka, ale na pewno nie to, że jest błyskotliwa.