Roger Federer wyjawił plany na sezon gry na kortach ziemnych. Wystąpi w dwóch turniejach

Lindsey Vonn zakończyła wspaniałą karierę. Gratulował jej Roger Federer

Po tym, jak Roger Federer odpadł w IV rundzie Australian Open i nie obronił tytułu, w rankingu ATP spadł z trzeciego na szóste miejsce. W poniedziałek może osunąć się jeszcze o jedną lokatę, bo zostanie mu odjętych 500 punktów za zeszłoroczny triumf w Rotterdamie, a w Holandii wystąpi Kei Nishikori, który aktualnie traci do Szwajcara właśnie 500 "oczek".

Federer jednak nie zwraca uwagi na swoją pozycję w klasyfikacji. - Mam 37 lat i ranking nie jest dla mnie priorytetem - mówił na konferencji prasowej w Genewie. - Celem, jaki przed sobą postawiłem, jest to, aby być zdrowym i wiedzieć, że mogę pokonywać takich tenisistów jak Rafa Nadal i Novak Djoković oraz wciąż móc wygrywać turnieje. Właśnie to sprawia mi satysfakcję.

- Kiedy poczujesz, że nie masz szans w największych turniejach, rodzi się problem - kontynuował. - To, że jeszcze spadnę w rankingu, nie ma dla mnie znaczenia. To żaden problem. Jeśli znajdę się na 17. miejscu w rankingu, a będę wierzył, że mogę wygrać kolejny tytuł wielkoszlemowy, wszystko będzie w porządku. Wolę być 17. na świecie niż trzeci i nie być w stanie wygrać Wielkiego Szlema albo innego znaczącego tytułu - wyjaśniał.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz także - ATP Rotterdam: Gael Monfils wygrał z Davidem Goffinem. Milos Raonić i Denis Shapovalov w II rundzie

Szwajcar poruszył również temat gry na kortach ziemnych. W tym roku po raz pierwszy od trzech lat wystąpi w sezonie zmagań na czerwonej nawierzchni. Zapowiedział, że na pewno zaprezentuje się w Rolandzie Garrosie (26 maja - 9 czerwca). Przed paryskim Wielkim Szlemem chce także stanąć na starcie jeszcze jednej imprezy.

Sezon na kortach ziemnych rozpocznie się w drugim tygodniu kwietnia turniejami w Houston i w Casablance. W tych imprezach, podobnie jak w następujących po nich zawodach w Monte Carlo, Federer nie wystąpi. Odrzucił także możliwość gry w Genewie (19-25 maja).

- Prawdopodobnie przed Rolandem Garrosem rozegram jeden turniej. Jaki? Zobaczymy. Raczej nie w Monte Carlo, bo jest zbyt wcześnie - wyjaśniał, dodając: - Nie chcę grać dużo w tym okresie. Wolę więcej trenować i dobrze przygotować się do sezonu gry na trawie.