Hubert Hurkacz udanie przeszedł kwalifikacje do turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. Polak okazał się lepszy od dwóch Hiszpanów, Marcela Granollersa oraz Roberto Carballesa, i dzięki temu zadebiutuje w głównej drabince imprezy Mutua Madrid Open.
Wśród rywali, do których Hurkacz mógł zostać dolosowany, znajdowały się gwiazdy męskich rozgrywek - Grigor Dimitrow, Marin Cilić czy Stan Wawrinka. Los sprawił, że tenisista z Wrocławia trafił na Alexa de Minaura.
20-letni De Minaur uznawany jest za wielką nadzieję nie tylko australijskiego, ale i światowego tenisa. Mimo niewielkiego stażu w rozgrywkach, zdobył już tytuł. W styczniu wygrał turniej w rodzinnym Sydney. Prócz tego ma również w dorobku dwa finały imprez rangi ATP World Tour (w zeszłym sezonie w Sydney i w Waszyngtonie).
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Polski. Flavio Paixao: Dziesięć miesięcy pracowaliśmy na ten moment
Reprezentujący Australię, lecz mieszkający i trenujący w hiszpańskim Alicante tenisista jest prowadzony przez swojego idola z dzieciństwa, Lleytona Hewitta, byłego lidera rankingu ATP i dwukrotnego mistrza wielkoszlemowego. Do osiągnięć rodaka wiele mu jeszcze brakuje. W klasyfikacji singlistów najwyżej był 24. (aktualnie jest 27.), a w Wielkim Szlemie nigdy nie dotarł dalej niż do III rundy.
Hurkacz i De Minaur już mieli okazję, by się ze sobą zmierzyć. 23 lipca zeszłego roku w I rundzie imprezy w Atlancie Australijczyk zwyciężył 1:6, 7:6(0), 7:6(5).
Mecz Polaka z Australijczykiem zostanie rozegrany we wtorek. Zwycięzca w II rundzie Mutua Madrid Open 2019, w środę, zmierzy się z rozstawionym z numerem 13. Borną Coriciem bądź z Lucasem Pouille'em.
Zwazywszy iz cegla nie jest jego ulubiona nawierzchnia i forma Huberta, to Polak bedzie faworytem tego starcia.
Powodzenia HuHu !!!!