W niedzielę Rafael Nadal wygrał turniej w Rzymie i zdobył swój pierwszy tytuł od sierpnia zeszłego roku. Czas pomiędzy wygraną w stolicy Włoch a przyjazdem do Paryża spędził na relaksie. - Byłem w domu. Jednego dnia grałem w golfa, a drugi spędziłem z rodziną - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.
Hiszpan jest królem Rolanda Garrosa. Wystąpił w tym turnieju 14 razy i 11-krotnie zdobył tytuł (sezony 2005-08, 2010-14 i 2017-18). Z 88 rozegranych meczów wygrał 86. Tylko jeden raz, w 2016 roku, odpadł przed 1/8 finału (w III rundzie). Jeśli wzniesie puchar także w tym roku, uczyni to na odnowionym korcie im. Philippe'a Chatriera.
- Jeśli chodzi o grę, to nie widzę różnicy - ocenił po treningu na wyremontowanej arenie. - Wiatr wieje dokładnie tak samo, a odczucia także są identyczne. Nieco zmienił się wygląd zza loży honorowej. To dla mnie jedyna różnica.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Gala Lotto Ekstraklasy bez Legii i Lechii. "Tylko mistrz musi być na wydarzeniu w komplecie"
Zapytany o przygotowania do swojego ulubionego turnieju, odpowiedział: - To zależy od sytuacji. Od tego, czy grasz dobrze, normalnie czy okropnie. Ja czuję, że gram dobrze i chcę to utrzymać, ale zawsze są małe rzeczy, które możesz poprawić. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o to, aby być konkurencyjnym oraz świeżym pod względem fizycznym i psychicznym.
Pierwszy mecz w Roland Garros 2019 Nadal rozegra w poniedziałek lub we wtorek. Zmierzy się z kwalifikantem Yannickiem Hanfmannem. - Mam za sobą dwie udane sesje treningowe. Staram się kontynuować przygotowania i utrzymywać wysoki poziom - powiedział.
>>> typerek u Marty. Właśnie otworzyła blog. Pozdro :)
>>>
Od 16.05.2019 nie działają najistotniejsze dla forumowej społeczności funkcje portalu:
> zablokowaliście tablice użytkowników
> zablokowaliście "Społeczność" (wgląd w blogi, Czytaj całość