Takie porażki bolą najbardziej. Akira Santillan rozgrywał bardzo wyrównane spotkanie z Rubenem Bemelmansem, a w trzecim secie miał nawet przy serwisie rywala dwie piłki meczowe. Belg uratował jednak podanie i wyrównał na po 8. W 21. gemie sam postarał się o kluczowe przełamanie i po trzech godzinach zwyciężył ostatecznie 6:7(5), 6:3, 12:10.
Po zakończeniu spotkania Australijczyk spakował swoje rzeczy i opuścił kort. Obecni w Roehampton dziennikarze wypatrzyli go, jak udaje się w ustronne miejsce. Tenisista nie mógł sobie poradzić z doznaną w środę porażką. Wyciągnął z torby pięć rakiet i wszystkie po kolei rozwalił. Gdyby to zrobił na korcie, otrzymałby sporą karę finansową.
Urodzony w Tokio Santillan należał do grona zdolnej australijskiej młodzieży, ale jak na razie nie zdołał jeszcze wywalczyć miejsca w żadnej imprezie wielkoszlemowej. Aktualnie zajmuje 238. miejsce w rankingu ATP, a najwyżej był 144. Zwycięski w środę Bemelmans powalczy w czwartek o główną drabinkę Wimbledonu 2019 z Amerykaninem Donaldem Youngiem.
After losing to Ruben Bemelmans 12-10 in the third, Akira Santillan walked to a secluded spot on the Roehampton field, took out all five of his rackets one by one, and destroyed all of them.
— Ricky Dimon (@Dimonator) June 26, 2019
He left with a trail of destruction in his wake. pic.twitter.com/na6L2FkcXo
Zobacz także:
Eastbourne: Pierre-Hugues Herbert obronił cztery meczbole
Antalya: kolejny krok Damira Dzumhura
ZOBACZ WIDEO Hejt na Joannę Jóźwik: "Jeszcze biegasz, czy już tylko celebrytka?"