Na kortach Wimbledonu Magda Linette rozegrała dwa bardzo dobre mecze z Anną Kalinską i Amandą Anisimovą. Wyjątkowy był zwłaszcza jej pojedynek z Amerykanką, która miesiąc temu osiągnęła półfinał Rolanda Garrosa 2019. - Linette rozegrała mecz życia. Zawsze się zastanawiałem, czemu nie gra bliżej linii. Pytałem nawet o to jej trenera Marka Gellarda. Magda pokazała, że ma talent - twierdzi Wojciech Fibak.
Nasz legendarny tenisista cieszy się z postawy poznanianki w pierwszych dwóch rundach Wimbledonu 2019. - W meczu z Anisimovą zagrała mocno i precyzyjnie, a nie przez środek. Dotychczas tak nie grała, a teraz zachwyciła. Nagle mamy siłę i precyzję, czyli tenis, który najbardziej cenimy. Jej meczem z Amerykanką i tym poprzednim z Anną Kalinską byłem zachwycony.
W sobotę na drodze Linette stanie Petra Kvitova, która triumfowała w Wimbledonie w 2011 i 2014 roku. Czeszka pokazała moc w II rundzie, gdy odwróciła losy pierwszego seta meczu z Kristiną Mladenović. - Kvitova jest bardzo niewygodna, bo gra lewą ręką. Gra nieprzyjemnie serwisem i returnem. Kvitova miażdży returnem inne tenisistki. One wtedy bardziej nerwowo serwują drugim podaniem. To stwarza zamieszanie i wybija z rytmu.
Kvitova narzeka w ostatnim czasie na problemy zdrowotne. Oszczędza się na treningach, czasem w ogóle nie ćwiczy. Wimbledon jest jej pierwszym turniejem po kontuzji lewego przedramienia. - Jeżeli Kvitova będzie w formie, to będzie to bardzo trudny mecz. To jedna z najtrudniejszych tenisistek do pokonania w Wimbledonie. Ale Petra może nie być w formie i może rozdawać prezenty - zauważył Fibak.
Transmisję z meczu Linette z Kvitovą przeprowadzi Polsat Sport. Relacja na żywo od godz. 12:00 na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Hubert Hurkacz postraszył Novaka Djokovicia. Obrońca tytułu stracił seta
Novak Djoković chwali Huberta Hurkacza: Zasłużył na triumf w drugim secie
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy