Przedmiotem trwającej dwa tygodnie aukcji były 82 pamiątki. Wśród nich medale, puchary, rakiety, certyfikaty, zegarki, fotografie i buty tenisowe, dlatego dla kolekcjonerów była to nie lada gratka. Najwięcej, bo aż 167 tys. euro, zapłacono za replikę trofeum wywalczonego za zwycięstwo w US Open 1989.
Zysk uzyskany z aukcji to i tak kropla w morzu potrzeb. Według szacunków długi Borisa Beckera mogą sięgać nawet 50 mln funtów. To efekt rozrzutnego trybu życia, niewłaściwego zarządzania majątkiem oraz nieudanych związków małżeńskich byłego lidera rankingu ATP.
51-letni obecnie Becker wygrał podczas swojej kariery 49 tytułów, z czego sześć wielkoszlemowych. Na korcie zarobił ponad 25 mln dolarów. Sporo pieniędzy otrzymał także w ramach kontraktów sponsorskich oraz za bycie ekspertem czy trenerem Novaka Djokovicia. Mimo tego popełnił zbyt wiele błędów życiowych i stracił fortunę.
Beckerowi chcą pomóc znani rodacy. Niemiecki komik Oliver Pocher pochwalił, się że nabył dwa trofea i w przyszłości planuje je zwrócić właścicielowi. Bardzo dużo pamiątek kupił berliński przedsiębiorca Christian Krawinkel, który także zamierza je oddać utytułowanemu tenisiście.
Zobacz także:
Wimbledon: Roger Federer lepszy od Rafaela Nadala
Wimbledon: Djoković nie dopuścił do kolejnej porażki z Bautistą
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy