Po raz 15. finale Wimbledonu dojdzie do pojedynku dwóch najwyżej rozstawionych tenisistów turnieju. W niedzielnym meczu o tytuł tegorocznej edycji The Championships naprzeciw siebie staną oznaczony numerem pierwszym Novak Djoković i Roger Federer, numer dwa w drabince. Poprzedni taki mecz w Londynie miał miejsce w 2015 roku. Wówczas "jedynka"... Novak Djoković pokonała "dwójkę", którą był... Roger Federer.
Djoković 25. raz wystąpi w wielkoszlemowym finale (pod tym względem ustępuje jedynie Federerowi). Jeśli wygra, zdobędzie 16. tytuł tej rangi. Więcej zwycięstw w Wielkim Szlemie mają Federer (20) i Rafael Nadal (18). W finale Wimbledonu zagra szósty raz. Wygrywał ten turniej w latach 2011, 2014-15 i 2018, a jedyny raz przegrał spotkanie o trofeum w 2013 roku, gdy uległ Andy'emu Murrayowi.
Federer z kolei znalazł się w rekordowym 31. wielkoszlemowym finale. W przypadku zwycięstwa, zdobędzie 21. tytuł w Wielkim Szlemie, czym poprawi swoje najlepsze osiągnięcie w historii. O tytuł w The Championships zagra po raz 13. co także jest najlepszym rezultatem w dziejach. Jak dotychczas zdobył osiem mistrzostw (sezony 2003-07, 2012 i 2017), a decydujące spotkania przegrywał w latach 2008 (z Nadalem) oraz 2014-15 (z Djokoviciem).
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Rywalizację w Wimbledonie 2019 Serb od zwycięstwa 6:3, 7:5, 6:3 nad Philippem Kohlschreiberem. Następnie wyeliminował Denisa Kudlę (6:3, 6:2, 6:2), Huberta Hurkacza [7:5, 6:7(5), 6:1, 6:4], Ugo Humberta (6:3, 6:2, 6:3), Davida Goffina (6:4, 6:0, 6:2) i Roberto Bautistę (6:2, 4:6, 6:3, 6:2). Łącznie spędził na korcie 13 godzin i trzy minuty. - To finał Wimbledonu, rodzaj meczu, o jakim marzyłem jako młody chłopak z rakietą tenisową. W równym stopniu będzie podekscytowany, jak i zdenerwowany. Ale właśnie po to pracowałem i chcę być w tej sytuacji - powiedział po wygranej w półfinale.
Szwajcar natomiast w drodze do finału także stracił dwa sety, a na placu gry przebywał przez 12 godzin i 25 minut. Pokonał kolejno: Lloyda Harrisa (3:6, 6:1, 6:2, 6:2), Jaya Clarke'a [6:1, 7:6(3), 6:2], Lucasa Pouille'a [7:5, 6:2, 7:6(4)], Matteo Berrettiniego (6:1, 6:2, 6:2), Keia Nishikoriego (4:6, 6:1, 6:4, 6:4) i Rafaela Nadala [7:6(3), 1:6, 6:3, 6:4]. - Zawsze bardzo fajnie jest zmierzyć się z Rafą, szczególnie tutaj, gdzie nie graliśmy tak długo. Gdy będę wspominał nasze mecze, ten będzie jednym z moich ulubionych. To był Wimbledon, kibice byli wspaniali, była świetna pogoda i obaj graliśmy bardzo dobrze - mówił po piątkowym zwycięstwie nad swoim największym rywalem.
Niedzielny mecz będzie 48. pomiędzy tą dwójką (więcej pojedynków między sobą, 54, rozegrali jedynie Djoković i Nadal). Częściej, 25-krotnie, zwyciężał Djoković, który wygrał także ich ostatnie spotkanie - 3 listopada w półfinale turnieju w Paryżu. Na poziomie wielkoszlemowym grali ze sobą 15 razy (bilans 9-6 dla Djokovicia), w finałach w Wielkim Szlemie czterokrotnie (3-1 dla Serba), a w finałach wszystkich turniejów głównego cyklu 19-krotnie (13-6 dla belgradczyka). W Wimbledonie zmierzą się czwarty raz. W 2012 roku w 1/2 finału lepszy okazał się Federer, a w latach 2014-15 w finałach górą był Djoković.
Federer każdym kolejnym meczem w Wimbledonie 2019 dopisywał do swojego dorobku rekordowe osiągnięcia (21. występ w Wimbledonie, 101 wygranych meczów w tym turnieju, 352 wygrane pojedynki w Wielkim Szlemie czy 187 zwycięskich spotkań na trawie). W niedzielę może jeszcze wyśrubować te statystyki oraz zdobyć, również rekordowe, 21. tytuł w Wielkim Szlemie i dziewiąty w Wimbledonie. Djoković z kolei może zostać czwartym tenisistą, który więcej niż jeden raz obroni tytuł w The Championships w Erze Otwartej. W tym gronie są Pete Sampras (pięć udanych obron tytułu) oraz Federer i Bjoern Borg (po cztery razy).
Obaj zdają sobie sprawę ze skali trudności czekającego ich zadania. - Wszyscy wiemy, jak dobry jest Roger, a zwłaszcza tutaj. Trawa jest komplementarna z jego grą. To nie będzie pierwszy raz, kiedy zagram z nim na korcie centralnym Wimbledonu, więc mam już to doświadczenie - powiedział Serb. Szwajcar natomiast stwierdził: - Będzie podobnie jak w przypadku meczu z Rafą. Gdy grasz z kimś tak wiele razy, trudno o zaskoczenia. Nie mogę doczekać się tego meczu. Ostatnio w Paryżu rozegraliśmy świetny pojedynek, więc mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. To, jak prezentowaliśmy się wcześniej, nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest, aby mieć plan.
I jeden, i drugi udowadniają też, że we współczesnym tenisie wiek nie ma znaczenia. Liczący sobie 37 lat i 340 dni Federer może zostać najstarszym w erze zawodowego tenisa mistrzem turnieju wielkoszlemowego i pierwszym graczem, który po ukończeniu 30. roku życia zdobędzie pięć trofeów Wielkiego Szlema. Djoković tymczasem w wieku 32 lat i 53 dni stoi przed szansą, by stać się drugim najstarszym zwycięzcą Wimbledonu (po Federerze, który miał 35 lat i 342 dni, gdy wygrywał The Championships w 2017 roku) oraz wywalczyć swój czwarty tytuł tej rangi po 30. urodzinach, czym może wyrównać osiągnięcie Federera, Nadala, Roda Lavera i Kena Rosewalla, którzy jako 30-latkowie wygrali po cztery zawody wielkoszlemowe.
Stawką meczu będzie 1000 punktów do rankingu ATP, 2,3 mln funtów premii finansowej oraz wielkoszlemowa chwała. Kto w niedzielę wzniesie słynny posrebrzany pucharek wysokości około 47 cm i szerokości 19 cm z wygrawerowanym napisem: „All England Lawn Tennis Club Single Handed Championship of the World"? Początek spotkania o godz. 15:00 czasu polskiego.
Finał singla mężczyzn nie będzie jedyną atrakcją ostatniego dnia Wimbledonu 2019. Po zakończeniu odbędzie się bowiem przełożony z soboty mecz o tytuł w deblu kobiet pomiędzy Su-Wei Hsieh i Barborą Strycovą a Gabrielą Dabrowski i Yifan Xu. Z kolei na korcie numer 1 rozegrany zostanie finał gry mieszanej, w którym Robert Lindstedt i Jelena Ostapenko zmierzą się z Ivanem Dodigiem i Latishą Chan.
Plan gier 13. dnia (niedziela) wielkoszlemowego Wimbledonu 2019:
Kort centralny:
od godz. 15:00 czasu polskiego
Novak Djoković (Serbia, 1) - Roger Federer (Szwajcaria, 2)
Su-Wei Hsieh (Tajwan, 3) / Barbora Strycova (Czechy, 3) - Gabriela Dabrowski (Kanada, 4) / Yifan Xu (Chiny, 4)
Kort nr 1:
drugi mecz od godz. 14:00 czasu polskiego
Robert Lindstedt (Szwecja) / Jelena Ostapenko (Łotwa) - Ivan Dodig (Chorwacja, 8) / Latisha Chan (Tajwan, 8)