- Były momenty, w których grałam bardzo dobrze. Były również takie, w których nie grałam tak dobrze, jak tego chciałam. Najważniejsze jednak, że potrafiłam odpowiednio zareagować, gdy pewne rzeczy nie układały się po mojej myśli. Uważam, że zmierzam we właściwym kierunku - powiedziała Naomi Osaka, cytowana przez WTA.
Japonka zmierzyła się z Magdą Linette po raz trzeci w ciągu ostatnich 14 miesięcy. W 2018 roku Polka była lepsza w Waszyngtonie, ale potem musiała uznać wyższość obecnej liderki rankingu WTA podczas Australian Open i US Open 2019. W czwartek Osaka wygrała 6:2, 6:4 po 70 minutach. W drugim secie wróciła ze stanu 0:3.
- Bardzo ważną rzeczą jest to, że gdy gram z Magdą, to wiem, że potrafi być konsekwentna. Do tego bardzo dobrze porusza się po korcie, dlatego starałam się rozrzucać ją po korcie. W drugim secie powiedziałam sobie, że powinnam grać agresywniej - stwierdziła reprezentantka Kraju Kwitnącej Wiśni.
W sobotę Osaka powalczy o miejsce w IV rundzie z 15-letnią Cori Gauff. Japonka poznała już młodą Amerykankę. - Widziałam ją w szatni. Nie chciała za bardzo z nikim rozmawiać. Wiem, że jest bardzo młoda i w pewnym sensie jest to dla niej trudna zmiana - wyznała najlepsza obecnie tenisistka świata.
Zobacz także:
US Open: Naomi Osaka zakończyła serię Magdy Linette
US Open: Iga Świątek nie sprawiła niespodzianki
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy transfer Philippe Coutinho to hit? "Tylko nazwisko, bo na pewno nie występy"