US Open. Roger Federer zły po pytaniu dziennikarza. "Mogę wyjść na kort o czwartej rano"
Roger Federer bez problemu pokonał Daniela Evansa i awansował do IV rundy wielkoszlemowego US Open 2019. Na pomeczowej konferencji Szwajcar usłyszał niewygodne pytanie i udzielił stanowczej odpowiedzi.
I właśnie o to zapytał dziennikarz Federera na konferencji prasowej. Czy czołowi tenisiści mają wpływ na układanie planu gier przez organizatorów imprez wielkoszlemowych? - Zbyt często słyszałem te brednie. Jestem tym zmęczony - przyznał 38-latek z Bazylei.
- To nie znaczy, że "Roger pyta, Roger dostaje". Zapamiętajcie to - powiedział. - To turnieje i telewizje ustalają plan gier. Możemy tylko wyrazić swoją opinię i nic więcej. Mogę wyjść na kort, nawet jeśli zaplanują mój mecz o godzinie czwartej rano - dodał Szwajcar, który w niedzielę spotka się z Belgiem Davidem Goffinem.
Zobacz także:
US Open: Naomi Osaka zakończyła serię Magdy Linette
US Open: Iga Świątek nie sprawiła niespodzianki