23-letni Kamil Majchrzak (ATP 91) nie miał udanego losowania. Jego rywalem został bowiem najwyżej rozstawiony Aleksander Bublik (ATP 48), który w obecnym sezonie był w finale imprez ATP World Tour 250 w Newport i Chengdu. Piotrkowianin był co prawda dwukrotnie lepszy od Kazacha w czasach juniorskich (2012, 2013) oraz w challengerze w Ałmatach (2018), ale w Wiedniu to urodzony w Rosji tenisista był faworytem.
W pierwszym secie Bublik nie wykorzystał break pointa w gemie otwarcia. Potem asem serwisowym obronił się przed stratą podania przy stanie 2:3. W tie breaku zagrał już koncertowo, ponieważ Polak nie zdobył żadnego punktu przy własnym podaniu i przegrał wyraźnie 1-7.
Majchrzak miał za to swoje szanse w drugiej odsłonie. W trzecim gemie Kazach sprezentował mu przełamanie podwójnym błędem, ale nasz reprezentant nie poszedł za ciosem. Od stanu 4:2 dwukrotnie stracił serwis i po 76 minutach przegrał ostatecznie 6:7(1), 4:6.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Szpital zamiast igrzysk. Dramat Joanny Dorociak
Bublik, który posłał w sobotę 21 asów, awansował do decydującej fazy eliminacji, w której jego rywalem będzie Damir Dzumhur (ATP 93). Bośniak pokonał w I rundzie 6:4, 6:4 Chilijczyka Nicolasa Jarry'ego (ATP 78). Majchrzak opuści Wiedeń z czekiem na sumę 3360 euro, ale z zerowym dorobkiem punktowym.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,296 mln euro
sobota, 19 października
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Aleksander Bublik (Kazachstan, 1) - Kamil Majchrzak (Polska) 7:6(1), 6:4
Zobacz także:
Danił Miedwiediew potrzebuje odpoczynku. Nie zagra w Moskwie
Ismaning: Karol Drzewiecki i Szymon Walków pokonani w deblu