- Myślałam o tym od półtora roku i rozmawiałam na ten temat z moim sztabem i rodziną. Dałam sobie kolejny rok, ponieważ nadal chcę się cieszyć tenisem. Zamknie się jeden etap mojego życia i otworzy inny - powiedziała Carla Suarez, cytowana przez "AS".
Hiszpanka zajmuje obecnie 55. pozycję w rankingu WTA, ale w 2016 roku wspięła się na szóste miejsce. W swojej karierze wygrała dwie imprezy głównego cyklu (Oeiras 2014, Doha 2016) i dziewięciokrotnie osiągała finał. Była w ćwierćfinałach wielkoszlemowych imprez w Melbourne, Paryżu i Nowym Jorku. Jej najlepszy wynik w Wimbledonie to IV runda.
Suarez ma obecnie 31 lat. Jak przyznała, to nie problemy fizyczne są powodem jej decyzji. Tenisistka wiele lat spędziła poza domem, poświęcając je na treningi i występy w tourze. Teraz chciałaby być bliżej rodziny. Swój ostatni sezon chciałaby zakończyć w Top 10, ale ma świadomość, że musi osiągać świetne rezultaty w Wielkim Szlemie i dużych turniejach WTA. Jej marzeniem jest wygrać jeszcze jedne zawody oraz zagrać w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Zobacz także:
Magda Linette rozpocznie sezon 2020 w Shenzhen
Mocna obsada turnieju w Brisbane
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Efektowny rajd przez całe boisko holenderskiego amatora