Nieudany sezon Marina Cilicia. Chorwat chce wrócić do czołówki w 2020 roku
Po nieudanym sezonie 2019 Marin Cilić chce się odbudować i w 2020 roku wrócić do czołówki. - Z moim kolanem jest lepiej. Powoli zaczynam trenować. Do Zagrzebia przyjedzie mój trener. Nowy sezon planuję rozpocząć w Australii - mówił Chorwat.
Na niespełna miesiąc przed startem nowego sezonu Chorwat ma nadzieję, że upora się z kłopotami zdrowotnymi i zaczął pracę nad powrotem do czołówki. - Z moim kolanem jest lepiej - mówił, cytowany przez portal ubitennis.com. - Powoli zaczynam trenować. Do Zagrzebia przyjedzie mój trener, Wayne Ferreira. Nowy sezon planuję rozpocząć w Australii.
Z powodu kontuzji kolana Cilić nie wystąpił w turnieju finałowym Pucharu Davisa. Kilka dni przed startem turnieju z posady zrezygnował także wieloletni kapitan reprezentacji Zeljko Krajan i w efekcie pozbawiona swoich najważniejszych ogniw Chorwacja odpadła w fazie grupowej.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #11. Sezon życia. Anna Kiełbasińska z workiem medali- Wiedzieliśmy, że trudno będzie wyjść z tak mocnej grupy z Hiszpanią i Rosją. Ja nie mogłem zagrać, swoje problemy miał też Borna Corić i tak wyszło - powiedział lider ekipy Vratenich. - Musimy zdawać sobie sprawę, że poziom chorwackiego tenisa jest wysoki. Jednak pewne sprawy nie mogą się powtarzać. Moment rozstania z Krajanem był zły. A Ivanisevicia trudno będzie przekonać, jeśli wszystko nie będzie idealne pod względem organizacyjnym - dodał.
Cilić w styczniu zagra w ATP Cup oraz w Australian Open i na tym kończą się jego plany na najbliższe miesiące. - Nie mam jeszcze zaplanowanych żadnych turniejów poza tymi w Australii. Nie wiem, czy w marcu zagram w Pucharze Davisa przeciwko Indiom. Najpierw chce się przekonać, jak zareaguje moje kolano. A w lutym moja żona urodzi nasze pierwsze dziecko - wyjawił.