Tenis. Australian Open. Novak Djoković: Kobe był moim przyjacielem

W ćwierćfinale Australian Open Novak Djoković pokonał w trzech setach Milosa Raonicia. Najtrudniejszy moment dla Serba przyszedł po meczu, kiedy został zapytany o Kobego Bryanta.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Novak Djoković PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Novak Djoković
Novak Djoković we wtorek pokonał Milosa Raonicia (6:4, 6:3, 7:6) w ćwierćfinale wielkoszlemowego Australian Open 2020 (WIĘCEJ TUTAJ). W półfinale turnieju w Melbourne broniący tytułu tenisista z Serbii zmierzy się z Rogerem Federerem.

Podczas wywiadu Djoković, który na swoim dresie umieścił emblematy "KB" i "8" oraz "24", ze łzami w oczach wspominał ikonę NBA - Kobego Bryanta. Amerykanin w niedzielę razem ze swoją 13-letnią córką i innym pasażerami zginął w katastrofie prywatnego śmigłowca w Kalifornii (WIĘCEJ TUTAJ).

- To wszystko bardzo nas zaskoczyło. Kobe był jednym z najlepszych sportowców na świecie bez podziału na dyscypliny. Inspirował mnie, wielu innych ludzi. Ja miałem tę przyjemność, że go poznałem. Kiedy potrzebowałem rad, wsparcia, to on zawsze mi służył - powiedział Serb.

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"
Djoković podkreślił, że z Bryantem łączyła go przyjaźń. - Kobe był moim przyjacielem. Bardzo mi przykro z powodu tego, co wydarzyło się jemu i jego córce... - dodał drżącym głosem.

"Kobe był moim przyjacielem. Najtrudniejszy dla Novaka Djokovica moment ćwierćfinału AO" - skomentowano na twitterowym koncie polskiej edycji Eurosportu, gdzie zamieszczono wideo z kortu w Melbourne.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×