Tenis. Australian Open: Dominic Thiem pokonał Rafaela Nadala. "To był niesamowity mecz"

PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Dominic Thiem
PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Dominic Thiem

- To był po prostu niesamowity mecz. Epicki, trwający cztery godziny i dziesięć minut. Myślę, że obaj zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie - mówił Dominic Thiem po pokonaniu Rafaela Nadala w ćwierćfinale Australian Open 2020.

W tym artykule dowiesz się o:

Dominic Thiem awansował do półfinału Australian Open 2020, w znakomitym stylu ogrywając 7:6(3), 7:6(4), 4:6, 7:6(6) Rafaela Nadala. - Pokonanie aktualnego lidera rankingu to coś wspaniałego. Rafa to taka legenda. To dla mnie wyjątkowe zwycięstwo - mówił po meczu, cytowany przez portal atptour.com.

Tenisista z Wiener-Neustadt piąty raz w karierze awansował do wielkoszlemowego półfinału. Wszystkie poprzednie wywalczył w Rolandzie Garrosie (w sezonach 2016-19). - To był po prostu niesamowity mecz. Epicki, trwający cztery godziny i dziesięć minut. Myślę, że obaj zagraliśmy na bardzo wysokim poziome. Cieszę się z tego oraz oczywiście z pierwszego awansu do półfinału Australian Open - ocenił.

Dla Austriaka to piąta wygrana z Hiszpanem w ich 14. konfrontacji, ale pierwsza na innej nawierzchni niż mączka i w turnieju wielkoszlemowym. - Jestem naprawdę dumny z tego, jak utrzymałem się w meczu, gdy przy stanie 5:4 w czwartym secie zostałem przełamany, popełniając kilka głupich błędów - powiedział. - Potem on rozegrał świetny gem na 6:5, ale ja potrafiłem doprowadzić do tie breaka. Przetrwałem tę małą i krótką zapaść w swojej grze i jestem z tego bardzo zadowolony.

ZOBACZ WIDEO: Kubacki nagrodzony przez premiera Morawieckiego. "Wiemy jak bardzo skoczkowie są pod względem finansowym niedoceniani"

Thiem stwierdził, że kluczem do zwycięstwa była jego gra w defensywie. - On jest jednym z największych tenisistów w historii i, aby mieć z nim szansę, wszystko musi dobrze działać w twoim tenisie. Gra w obronie była bardzo ważna. W niektórych momentach funkcjonowała u mnie na naprawdę wysokim poziomie. Jak choćby przy 6-6 w tie breaku czwartego seta, kiedy zagrałem świetne minięcie. Aby pokonywać takich tenisistów, musisz wykonywać takie uderzenia.

W półfinale, w piątek o godz. 9:30 czasu polskiego, Thiem zmierzy się z Alexandrem Zverevem, z którym ma bilans 6-2. Jeśli któryś z nich wygra cały turniej, zostanie pierwszym wielkoszlemowym mistrzem spoza tzw. "Wielkiej Trójki" od US Open 2016, gdy po tytuł sięgnął Stan Wawrinka. - Jeden z nas będzie w finale, ale przed nami jeszcze długa droga. W drugim półfinale zagrają Federer i Djoković, a więc dwóch z "Wielkiej Trójki". Dlatego myślę, że jesteśmy daleko od przełamania bariery ich dominacji. Aby to naprawdę się stało, ktoś z młodych tenisistów musi zdobyć wielkoszlemowy tytuł - skomentował 26-latek z Wiener-Neustadt.

Zobacz także - Australian Open: Rafael Nadal odpadł w ćwierćfinale. "Przegrałem z wielkim rywalem"

Komentarze (0)