Tenis. WTA Monterrey: Johanna Konta pożegnała Kim Clijsters. Porażka Wiktorii Azarenki, awans Eliny Switoliny

PAP/EPA / ALBERT PEREZ / Na zdjęciu: Johanna Konta
PAP/EPA / ALBERT PEREZ / Na zdjęciu: Johanna Konta

Johanna Konta wyeliminowała Kim Clijsters w I rundzie turnieju WTA International w Monterrey. Wiktoria Azarenka przegrała z Tamarą Zidansek. Elina Switolina odprawiła Dankę Kovinić.

W Monterrey Kim Clijsters zanotowała drugi start po powrocie. W Dubaju odpadła w I rundzie po porażce z Garbine Muguruzą, a był to jej pierwszy turniej od US Open 2012. W Meksyku Belgijka uległa 3:6, 5:7 Johannie Koncie (WTA 16). Brytyjka walczyła z kontuzją kolana. W Monterrey wygrała pierwszy mecz w sezonie (bilans 1-3).

Clijsters zaserwowała dziewięć asów, ale nie miała ani jednej okazji na przełamanie. Konta zdobyła 36 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała trzy z ośmiu break pointów. - Jako młoda tenisistka nigdy nie myślałam, że będę mogła w mojej karierze zagrać z Kim Clijsters. Czuję się zaszczycona mogąc dzielić kort z taką mistrzynią. Miło, że wróciła - mówiła Konta w wywiadzie pomeczowym.

Wiktoria Azarenka (WTA 56) zanotowała pierwszy występ od US Open 2019. Przed rokiem Białorusinka doszła w Monterrey do finału. Tym razem odpadła w I rundzie po porażce 2:6, 2:6 z Tamarą Zidansek (WTA 71). W ciągu 67 minut Słowenka odparła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Elina Switolina (WTA 7) pokonała 6:3, 6:2 Dankę Kovinić (WTA 88). W ciągu godziny Ukrainka zaserwowała sześć asów i zgarnęła 24 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnego break pointu, a sama zaliczyła trzy przełamania. Kolejną jej rywalką będzie Białorusinka Olga Goworcowa.

Lauren Davis (WTA 61) w 69 minut rozbiła 6:0, 6:3 Nadię Podoroską (WTA 178). Amerykanka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama wykorzystała wszystkie sześć szans na przełamanie. Zdobyła 60 z 99 rozegranych punktów (61 proc.). W II rundzie Davis spotka się z Arantxą Rus (WTA 76). Holenderka prowadziła 4:3 z Warwarą Flink (WTA 149), gdy Rosjanka skreczowała z powodu kontuzji prawego biodra.

Tatjana Maria (WTA 91) zwyciężyła 7:6(4), 3:6, 7:5 Heather Watson (WTA 49) po dwóch godzinach i 39 minutach. W pierwszym i trzecim secie Niemka wróciła ze stanu 1:4. W całym meczu obie tenisistki uzyskały po sześć przełamań. O jeden punkt więcej zdobyła Brytyjka (118-117), która w ubiegłym tygodniu zdobyła tytuł w Acapulco. Kolejną rywalką Marii będzie Konta.

Kateryna Bondarenko (WTA 404) wygrała 4:6, 6:0, 6:2 z Sarą Sorribes (WTA 79). W pierwszym secie Ukrainka roztrwoniła prowadzenie 3:0, ale w dwóch kolejnych nie dała Hiszpance szans. Leylah Annie Fernandez (WTA 126), finalistka z ubiegłego tygodnia z Acapulco, wróciła z 0-3 w tie breaku pierwszego seta i pokonała 7:6(5), 6:2 Stefanie Vögele (WTA 108). Następną przeciwniczką Kanadyjki będzie Sloane Stephens.

Anastazja Potapowa (WTA 89) zwyciężyła 6:4, 4:6, 6:4 Giulię Gatto-Monticone (WTA 148). Rosjanka mogła wygrać w dwóch setach, bo prowadziła 6:4, 4:1. W trzeciej partii przy 5:0 zmarnowała cztery piłki meczowe. Straciła cztery gemy z rzędu, ale przy 5:4 odebrała rywalce podanie i wywalczyła awans po dwóch godzinach i 17 minutach. Potapowa sześć razy została przełamana, a sama wykorzystała siedem z 20 break pointów. W II rundzie zmierzy się z Zidansek.

Abierto GNP Seguros, Monterrey (Meksyk)
WTA International, kort twardy, pula nagród 275 tys. dolarów
wtorek, 3 marca

I runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 1) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:3, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, 2) - Kim Clijsters (Belgia, WC) 6:3, 7:5
Lauren Davis (USA, 10) - Nadia Podoroska (Argentyna, Q) 6:0, 6:3
Tamara Zidansek (Słowenia) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 7) 6:2, 6:2
Kateryna Bondarenko (Ukraina) - Sara Sorribes (Hiszpania) 4:6, 6:0, 6:2
Anastazja Potapowa (Rosja) - Giulia Gatto-Monticone (Włochy, Q) 6:4, 4:6, 6:4
Tatjana Maria (Niemcy) - Heather Watson (Wielka Brytania) 7:6(4), 3:6, 7:5
Arantxa Rus (Holandia) - Warwara Flink (Rosja, Q) 4:3 i krecz
Leylah Fernandez (Kanada) - Stefanie Vögele (Szwajcaria, Q) 7:6(5), 6:2

Zobacz także:
WTA Lyon: Magdalena Fręch bez awansu. Polka pokonana przez Wiktorię Tomową po morderczym maratonie
Kacper Żuk: Człowiek gra dla rankingu, ale zdrowie jest najważniejsze

Komentarze (2)
fanka Rożera
4.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Clijsters to chłodząca porażka. Nawet Hewitt ją rzucił, bo przejrzał na oczy. 
avatar
Baseliner
4.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azarenka zagrała fatalnie. Chyba najgorszy mecz w jej karierze. Piłka latała wszędzie, tylko nie w kort, serwis słaby. Jest to o tyle zaskakująca dla mnie porażka, bo Zidansek poza mączką nic n Czytaj całość