Ultimate Tennis Showdown w nowej formule. Kwarty zamiast setów, tenisiści na podsłuchu

PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

W sobotę rozpocznie się Ultimate Tennis Showdown (UTS). Jego organizator, Patrick Mouratoglou, postawił na innowacje i zaproponował nową formułę rozgrywania meczów tenisowych.

Obecny trener Sereny Williams jako jeden z pierwszych zamierzał zorganizować turniej w dobie pandemii COVID-19 przy zachowaniu odpowiednich warunków sanitarnych. Ponieważ rząd francuski utrzymał pewne obostrzenia, inauguracja ligi UTS została przesunięta z maja na połowę czerwca.

W Nicei zagra na przestrzeni pięciu weekendów 10 tenisistów. W sumie odbędzie się 50 pojedynków. Fani nie będą mieli dostępu na trybuny, ale będą mogli śledzić rywalizację w internecie. Transmisję ze spotkań zapowiedział również Eurosport.

To będą mecze inne niż zwykle. Patrick Mouratoglou postawił bowiem na innowacyjną formułę, w której sety zostaną zastąpione czterema 10-minutowymi kwartami. Zawodnicy będą serwować na przemian dwukrotnie, a daną część pojedynku wygra ten, który zdobędzie najwięcej punktów. W razie remisu po zakończeniu limitu czasowego zostanie rozegrany dodatkowy punkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

Jeśli zegar skończy odmierzać regulaminowe 10 minut, a wymiana będzie trwała, to punkt zostanie rozegrany. Zwycięzcą całego meczu zostanie gracz, który jako pierwszy wygra trzy kwarty. Jeśli wynik będzie już rozstrzygnięty, to czwarta część spotkania i tak się odbędzie (na potrzeby końcowej tabeli). Przy stanie 2:2 w kwartach zostanie rozegrana dogrywka, która zakończy się już po uzyskaniu przez zawodnika przewagi dwóch punktów.

Nowa formuła będzie miała za zadanie przede wszystkim przyspieszyć grę. Mecze nie powinny trwać dłużej niż godzinę. Tenisiści raz na kwartę będą mogli poprosić o pomoc trenera, z którym będą się komunikować poprzez słuchawki. Rozmowy będą prowadzone w języku angielskim, a przysłuchiwać się im będą fani. Po incydencie w finale US Open 2018 (więcej tutaj) Mouratoglou stał się wielkim zwolennikiem tzw. coachingu, czyli komunikacji werbalnej i niewerbalnej szkoleniowca z zawodnikiem.

W czwartek organizatorzy poinformowali, że w UTS zagra Dominic Thiem. Austriak przystąpi jednak do rywalizacji dopiero od drugiego weekendu. W pierwszym zamiast niego zaprezentuje się Francuz Elliot Benchetrit.

Program soboty, 13 czerwca:
Lucas Pouille - Elliot Benchetrit (godz. 16:00)
Dustin Brown - Benoit Paire (godz. 17:15)
David Goffin - Matteo Berrettini (godz. 18:30)
Feliciano Lopez - Alexei Popyrin (godz. 21:00)
Stefanos Tsitsipas - Richard Gasquet (godz. 22:15)

Program niedzieli, 14 czerwca:
Elliot Benchetrit - Alexei Popyrin (godz. 16:00)
Dustin Brown - Matteo Berrettini (godz. 17:15)
Feliciano Lopez - Lucas Pouille (godz. 18:30)
Richard Gasquet - David Goffin (godz. 21:00)
Stefanos Tsitsipas - Benoit Paire (godz. 22:15)

Czytaj także:
Wielkoszlemowy tytuł nie jest celem Nicka Kyrgiosa
Stacey Allaster dyrektorem US Open

Komentarze (0)