W trakcie turnieju w Belgradzie na trybunach pojawili się kibice, którzy nie byli w stanie zachować odpowiedniego dystansu. Zły przykład dali zresztą sami uczestnicy, którzy bawili się razem z fanami w jednym z klubów. W efekcie zakażeni zostali m.in. Novak Djoković, Grigor Dimitrow i Borna Corić.
Nick Kyrgios niezmiennie krytykuje wydarzenia związane z Adria Tour. Uczestnikom cyklu zarzucił brak odpowiedzialności i troski o zdrowie i bezpieczeństwo innych. Najbardziej oberwało się Alexandrowi Zverevowi, który po powrocie do domu miał się poddać izolacji, ale media szybko obiegło jego zdjęcie z jednej z imprez towarzyskich.
Na krytykę Kyrgiosa odpowiedział Corić, który przeszedł chorobę COVID-19. - Czytałem to, co napisał, ale nie obchodzi mnie to, bo on lubi być generałem po bitwie. Zverev postąpił źle, ale nie widzę potrzeby nazywania innych graczy w ten sposób - powiedział w wywiadzie dla "Jutarnji list".
Kyrgios szybko zareagował na słowa Coricia. "Powinieneś się przejmować. Masz w głowie kamienie? Możesz stanąć w obronie swoich kumpli, po prostu próbuję pociągnąć ich do odpowiedzialności. Kiedy powiedziałem to, co powiedziałem, nie miałem zamiaru zawracać sobie głowy. Są tenisistami, nie są wyjątkowi. Tak jak myślałem, poziom intelektualny Coricia równa się 0" - napisał na Twitterze.
You should care. Do you have rocks in your head? Again, you can stand up for your mates, I’m just trying to hold them accountable. When I said what I said, I didn’t intend to bother. They are tennis players, they aren’t special. Just as I thought Coric intellectual level = 0 () https://t.co/KNBa5mNG77
— Nicholas Kyrgios (@NickKyrgios) July 29, 2020
Czytaj także:
Diego Schwartzman krytycznie o ATP
Miedwiediew: W meczu tenisowym musisz złamać rywala psychicznie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie