Tenis. Roland Garros: Iga Świątek kontra Simona Halep o ćwierćfinał. Polka otrzyma szansę na rewanż

Tenis. Roland Garros: Danielle Collins powstała z kolan. Amerykanka wygrała z Garbine Muguruzą

Iga Świątek idzie jak burza w Rolandzie Garrosie 2020. Odprawiła ubiegłoroczną finalistkę imprezy, Czeszkę Marketę Vondrousovą (6:1, 6:2), liderkę rankingu deblowego, Tajwankę Su-Wei Hsieh (6:1, 6:4) oraz finalistkę Wimbledonu 2014, Kanadyjkę Eugenie Bouchard (6:3, 6:2). Dla Polki jest to siódmy wielkoszlemowy występ i po raz trzeci awansowała do IV rundy, po Rolandzie Garrosie 2019 i Australian Open 2020.

Przed rokiem w Paryżu w walce o ćwierćfinał Świątek nie miała nic do powiedzenia w starciu z Simoną Halep, przegrywając 1:6, 0:6. W niedzielę Polka i Rumunka spotkają się ponownie na tym samym etapie. - Mecz z Simoną, który trwał około 40 minut, nauczył mnie nowych rzeczy. Nawet nie wiedziałam, czy byłam aż tak stremowana, gdy przegrałam. Byłam wściekła, że nie mogłam pokazać swojego najlepszego tenisa, ale zdałam sobie sprawę, że to tylko stres i mogę sobie z nim poradzić - cytuje Świątek portal rolandgarros.com.

Halep jest niepokonana już od 17 meczów. W lutym zwyciężyła w Dubaju, a po wznowieniu sezonu zdobyła dwa tytuły na kortach ziemnych, w Pradze i Rzymie. W Paryżu Rumunka odprawiła Hiszpankę Sarę Sorribes (6:4, 6:0), swoją rodaczkę Irinę-Camelię Begu i Amandę Anisimovą (6:0, 6:1). Na Amerykance tenisistka z Konstancy wzięła srogi rewanż za porażkę poniesioną w ubiegłym sezonie w ćwierćfinale.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej

- Wzięłam sprawy w swoje ręce. W ubiegłym roku byłam bardzo daleko poza kortem, grałam dosyć krótkie piłki i Anisimova mogła pokazać swój tenis. Kiedy ma czas i otrzymuje piłkę w odpowiedniej pozycji, wtedy jest piekielnie niebezpieczna i gra świetnie. Tym razem znakomicie wykonałam swoje zadanie, trochę zmieniając taktykę - oceniła Halep, cytowana przez portal wtatennis.com.

Halep na swoim koncie ma dwa wielkoszlemowe tytuły, które zdobyła w Rolandzie Garrosie 2018 i Wimbledonie 2019 po zwycięstwach nad Amerykankami, odpowiednio Sloane Stephens i Sereną Williams. Wcześniej Rumunka wystąpiła w trzech takich finałach, przegrywając w Paryżu z Rosjanką Marią Szarapową (2014) i Łotyszką Jeleną Ostapenko (2017) oraz w Melbourne z Dunką Karoliną Woźniacką (2018). W latach 2017-2019 była liderką rankingu przez łączną liczbę 64 tygodni.

Tenisistka z Konstancy, która 27 września skończyła 29 lat, w swoim dorobku ma 22 singlowe tytuły w głównym cyklu. Dziewięć z nich zdobyła na kortach ziemnych. Halep po raz 11. uczestniczy w Rolandzie Garrosie i powalczy o piąty ćwierćfinał. W sumie notuje 40. wielkoszlemowy występ. Przed ćwierćfinałem odpadła 25 razy.

W zeszłym roku, w poniedziałek 3 czerwca, Świątek i Halep na kort Philippe'a Chatriera wyszły po godz. 17, bo ich mecz wyznaczony było jako ostatni w kolejności. Tym razem na najważniejszej arenie paryskiego obiektu pojawią się o godz. 11:00. Spotkanie transmitowane będzie przez Eurosport i Eurosport Player. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty. W ćwierćfinale zwyciężczyni zmierzy się z Holenderką Kiki Bertens lub Włoszką Martiną Trevisan.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
niedziela, 4 października

IV runda:
Philippe Chatrier, od godz. 11:00

Bilans spotkań pomiędzy Igą Świątek a Simoną Halep (główny cykl):

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)