Roland Garros. Wojciech Fibak: Dzwonią do mnie z całego świata i pytają, kim jest ta Świątek
Wojciech Fibak cieszy się z awansu Igi Świątek do finału Rolanda Garorsa 2020. Legendarny polski tenisista przewiduje trudny pojedynek w sobotę, ale wierzy w sukces naszej reprezentantki.
W sobotę, o godz. 15:00, Świątek powalczy o tytuł międzynarodowych mistrzostw Francji z Amerykanką Sofią Kenin. - Kenin, mająca rosyjskie korzenie Amerykanka, nie będzie łatwą rywalką, ale finał jest ze wskazaniem na Igę. Polka jednak więcej potrafi, gra mocniej, bardziej kątowo. Kenin nie specjalizuje się w grze na kortach ziemnych. Nie ślizga się tak dobrze, bo nie wychowała się na tej nawierzchni. Spodziewam się więc trudnego meczu, ale ze wskazaniem na Igę.
Fibak po raz kolejny cieszy się z sukcesu Świątek. - To coś niesamowitego. Iga pobiła wszystkie rekordy. Dogoniła Jędrzejowską, przebiła Radwańską i mnie. Iga się rozpędziła, ale jest to wspaniałe, bo o naszej ukochanej dyscyplinie będzie głośno. Dzwonią do mnie z całego świata i pytają, kim jest ta Świątek - powiedział.
- To ambasadorka naszego tenisa. Zawsze dobrze mówi o ludziach. Gra tenis kosmiczny. Na początku Roland Garros, jakieś 10 dni temu, powiedziałem, że jest Mozartem tenisa - dodał były 10. tenisista świata.
Zanim Polka zagra o tytuł w singlu, powalczy wspólnie z Amerykanką Nicole Melichar o finał debla. Na ich drodze staną w piątek Chilijka Alexa Guarachi i Amerykanka Desirae Krawczyk. - Wierzę, że Iga osiągnie finał debla, natomiast sam decydujący mecz będzie trudniejszy. Tam może się spotkać się z Babos i Mladenović lub Czeszkami Krejcikovą i Siniakovą, które też świetnie grają. Zatem ta para, która wygra w pierwszym półfinale, będzie faworytem finału - ocenił Fibak.
Czytaj także:
Roland Garros: Novak Djoković przetrwał kryzys
Roland Garros: Stefanos Tsitsipas odkuł się za Hamburg
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)