Tenis. Challenger Eckental: Kamil Majchrzak znów lepszy od Romana Safiullina. Awansował do ćwierćfinału

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak po trzeci w obecnym sezonie osiągnął fazę ćwierćfinałową zawodów rangi ATP Challenger Tour. Polski tenisista znów zwyciężył Romana Safiullina, tym razem na nawierzchni dywanowej w niemieckim Eckental.

We wrześniu Kamil Majchrzak (ATP 106) pokonał Romana Safiullina (ATP 179) w I rundzie zawodów ATP Challenger Tour w czeskim Prościejowie, a następnie sięgnął po tytuł. Po dwóch miesiącach Polak i Rosjanin trafili na siebie w 1/8 finału imprezy tej rangi, ale na kortach dywanowych w hali w niemieckim Eckental. Piotrkowianin znów był lepszy od triumfatora juniorskiego Australian Open 2015, tym razem w trzech setach.

"Szumi" rozpoczął znakomicie. W pierwszym secie stracił zaledwie dwa punkty przy własnym podaniu i nie miał litości przy serwisie rywala. Przełamania w drugim i szóstym gemie załatwiły sprawę. Nasz reprezentant zamknął premierową odsłonę w zaledwie 19 minut.

Majchrzak mógł wygrać w dwóch setach, ale nie poszedł za ciosem po szybko uzyskanym breaku na początku drugiej partii. Safiullin wygrał pięć gemów z rzędu ze stanu 0:2. Przy wyniku 5:3 obronił się przed stratą serwisu i przy drugiej okazji zamknął tę część spotkania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Najwyżej rozstawiony w turnieju Polak musiał więc walczyć o zwycięstwo w trzecim secie. Gdy znów złapał właściwy dla siebie rytm, to wydarzenia potoczyły się po jego myśli. Majchrzak zdobył decydujące przełamanie na 4:2. W dziewiątym gemie obronił dwa break pointy, po czym zakończył pojedynek przy pierwszym meczbolu.

Po 81 minutach Majchrzak zwyciężył ostatecznie 6:1, 3:6, 6:3 i awansował do ćwierćfinału halowego challengera w Eckental. W piątek na jego drodze stanie pochodzący z Hamburga 21-letni Marvin Möller (ATP 1495), który do głównej drabinki dostał się poprzez eliminacje. W sezonie 2016 młody Niemiec bez powodzenia zadebiutował w tourze, w zawodach rangi ATP 500 na mączce w rodzinnej miejscowości.

Po paru godzinach odpoczynku Majchrzak przystąpił jeszcze do walki o półfinał debla. Polak i partnerujący mu Marc-Andrea Huesler sprawili niespodziankę i pokonali najwyżej rozstawiony indyjsko-słowacki duet Divij Sharan i Igor Zelenay 6:4, 6:3. W piątek Majchrzak i Huesler spotkają się z brytyjsko-amerykańską parą Lloyd Glasspool i Alex Lawson, którą kilka dni temu pokonali w emocjonującym finale zawodów w Hamburgu.

Challenger Eckental, Eckental (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
czwartek, 5 listopada

II runda gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska, 1) - Roman Safiullin (Rosja) 6:1, 3:6, 6:3

ćwierćfinał gry podwójnej:

Kamil Majchrzak (Polska) / Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) - Divij Sharan (Indie, 1) / Igor Zelenay (Słowacja, 1) 6:4, 6:3

Zobacz także:
Kamil Majchrzak rozstał się z trenerem
Iga Świątek zdradziła, w czym pomogła jej pandemia koronawirusa

Komentarze (3)
avatar
tad49
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż, bardzo prawdopodobne , że nie długo Żuk będzie wyżej od Majchrzaka. W ćwierćfinale zupełna kompromitacja! 
avatar
tad49
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dalej będzie tak grał , to niech sobie marzy by być w 100-tce rankingu! 
avatar
tad49
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak może awansować? Zaraz zawodnik 106 (!) przegra z 1500!