Tenis. Cykl ITF: Michał Dembek bez powodzenia w Monastyrze. Szybko odpadł w singlu i deblu

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Michał Dembek
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Michał Dembek

Michał Dembek nie wygrał meczu w zawodach ITF o puli nagród 15 tys. dolarów, które w tym tygodniu odbywają się na kortach twardych w tunezyjskim Monastyrze.

Michał Dembek grał w Monastyrze drugi tydzień z rzędu i po raz kolejny nie zdołał przejść I rundy singla. Tym razem na jego drodze stanął rozstawiony z "czwórką" Ergi Kirkin. Polak miał swoje szanse, ale nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Po dwóch godzinach i 35 minutach Turek (triumfator zeszłotygodniowej imprezy) wygrał ostatecznie 6:4, 3:6, 7:6(4).

Nasz tenisista nie odniósł zwycięstwa również w turnieju debla. W zeszłym tygodniu wspólnie z Iwanem Liutarewiczem dotarł do półfinału. Tym razem polsko-białoruska para, która została rozstawiona z drugim numerem, odpadła już w pierwszej fazie. Dembka i Liutarewicza wyeliminowali Theo Arribage i Titouan Droguet, którzy wygrali 6:3, 6:3. Tym samym Francuzi wzięli rewanż za porażkę sprzed kilku dni.

Dembek był jedynym reprezentantem Polski, który w tym tygodniu zdecydował się na start poza granicami kraju. Większość tenisistów bierze udział w drużynowych mistrzostwach Polski, które w poniedziałek rozpoczęły się w Zielonej Górze (kobiety) i Bytomiu (mężczyźni).

wtorek, 1 grudnia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

MĘŻCZYŹNI

Monastyr (Tunezja), 15 tys. dolarów, kort twardy

I runda gry pojedynczej:

Ergi Kirkin (Turcja, 4) - Michał Dembek (Polska) 6:4, 3:6, 7:6(4)

I runda gry podwójnej:

Theo Arribage (Francja) / Titouan Droguet (Francja) - Michał Dembek (Polska, 2) / Iwan Liutarewicz (Białoruś, 2) 6:3, 6:3

Zobacz także:
Novak Djoković pożegnał Diego Maradonę
Koronawirus w rodzinie Karena Chaczanowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta

Komentarze (1)
avatar
Fanka Rożera
2.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafałku. Jak znowu przyłapiemy cię na kolejnym kłamstwie i manipulacji kibicami to czując bezkarność Zbanujesz czy usuniesz komentarz?