Sebastian Korda szybko zbiera owoce okresu przygotowawczego przepracowanego pod okiem Andre Agassiego. W pierwszym starcie w sezonie 2021, w turnieju ATP w Delray Beach, 20-letni Amerykanin wywalczył awans do finału. We wtorkowym półfinale pokonał 6:3, 7:5 Camerona Norrie'ego.
W premierowym secie wtorkowego spotkania Korda dwukrotnie przełamał przeciwnika - w czwartym gemie, gdy przy break poincie Norrie popełnił podwójny błąd serwisowy, i w dziewiątym. Dzięki temu zwyciężył w tej partii 6:3.
Amerykanin grał odważnie, agresywnie i był bardziej skłonny do ataku od Brytyjczyka. Ta taktyka dała mu efekt także w drugiej odsłonie. Wyszedł na prowadzenie 4:2 i zmierzał ku zwycięstwu. Jednak, kiedy serwował po wygraną i miał dwa meczbole, nie wytrzymał presji. Dał się przełamać i zamiast cieszyć się z triumfu, musiał kontynuować grę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny
- Gdy jestem na korcie, staram się myśleć pozytywnie. Dużo nad tym pracowałem podczas przerwy przed sezonem - powiedział Korda w trakcie turnieju. I we wtorek zamienił te słowa w czyny. Po niewykorzystanej szansie nie załamał się, lecz walczył o kolejną. Ponownie przełamał serwis Norrie'ego, objął prowadzenie 6:5 i tym razem zakończył mecz przy własnym podaniu.
Dla 20-latka z Brandenton to pierwszy w karierze finał w głównym cyklu. - Z Norrie'em gra się bardzo trudno. Ma światowej klasy bekhend po krosie i trudno obronić się przed jego forhendem. Ale jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki zagrałem i że byłem agresywny przez cały mecz - powiedział, cytowany przez atptour.com.
O tytuł Korda zmierzy się z rozstawionym z numerem czwartym Hubertem Hurkaczem. Będzie to pierwszy pojedynek tymi tenisistami. Mecz zostanie rozegrany w środę i rozpocznie się nie przed godz. 21:00 czasu polskiego.
Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 349,5 tys. dolarów
wtorek, 12 stycznia
półfinał gry pojedynczej:
Sebastian Korda (USA) - Cameron Norrie (Wielka Brytania) 6:3, 7:5