Challenger Cherbourg: Kacper Żuk zaczął od wygranej. Rywal nie dokończył pojedynku

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk od zwycięstwa rozpoczął zmagania w halowych zawodach ATP Challenger Tour na kortach twardych w Cherbourgu. Polski tenisista skorzystał we wtorek na problemach zdrowotnych reprezentanta gospodarzy.

Notowany obecnie na 245. miejscu w rankingu ATP Kacper Żuk nie musiał się martwić o miejsce w głównej drabince zawodów Challenger Cherbourg - La Manche. Tenisista z Nowego Dworu Mazowieckiego dostał się na bazie pozycji zajmowanej w światowej klasyfikacji, a jego pierwszym przeciwnikiem został Maxime Janvier (ATP 208).

Kluczowa dla losów spotkania okazała się premierowa odsłona. Żuk odrobił stratę przełamania i wyrównał na po 3. Potem był tie break, w którym Polak przycisnął po pierwszej zmianie stron. Wypracował przewagę mini przełamania i dwie akcje serwis-wygrywający forhend zapewniły mu zwycięstwo w secie.

Po zakończeniu partii otwarcia Janvier poprosił o interwencję medyczną. Francuz narzekał na problemy ze stopą. Nie wybiło to Żuka z rytmu. Po wznowieniu gry Polak błyskawicznie utrzymał serwis i wówczas przeciwnik uznał, że dalsza walka nie ma sensu. Skreczował przy wyniku 7:6(4), 1:0 dla naszego reprezentanta, który w czwartkowym meczu II rundy spotka się z oznaczonym "ósemką" Austriakiem Sebastianem Ofnerem (ATP 163).

W środę Żuk zagra tylko w deblu. Polak i partnerujący mu Ukrainiec Władysław Orłow zmierzą się z holendersko-czeskim duetem Sander Arends i Lukas Rosol. Bez powodzenia w Cherbourgu zaprezentował się drugi z Biało-Czerwonych, Karol Drzewiecki. Najpierw odpadł w eliminacjach singla po porażce z Orłowem 3:6, 2:6. Następnie w parze z Czechem Romanem Jebavym przegrał z holenderskim deblem Igor Sijsling i Glenn Smits 6:1, 6:7(4), 7-10.

Challenger Cherbourg - La Manche, Cherbourg (Francja)
ATP Challenger Tour, kort w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
wtorek, 9 lutego

I runda gry pojedynczej:

Kacper Żuk (Polska) - Maxime Janvier (Francja) 7:6(4), 1:0 i krecz

I runda gry podwójnej:

Igor Sijsling (Holandia, WC) / Glenn Smits (Holandia, WC) - Karol Drzewiecki (Polska, 3) / Roman Jebavy (Czechy, 3) 1:6, 7:6(4), 10-7

Czytaj także:
Australian Open: olśniewający tenis Igi Świątek. To był nokaut w dwóch setach
Australian Open: Iga Świątek zna kolejną rywalkę. To Włoszka, która błyszczała w Katowicach

ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni

Źródło artykułu: