"Majstersztyk". Legendarni tenisiści zachwyceni taktyką Novaka Djokovicia w finale Australian Open

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2021
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2021

Mats Wilander i Boris Becker, wielkie postacie w dziejach tenisa, w superlatywach wyrazili się o taktyce Novaka Djokovicia w finale Australian Open 2021. Obaj podkreślili, że bardziej agresywna gra była kluczem do wygranej Serba.

Nie milkną echa triumfu Novaka Djokovicia w Australian Open 2021. W niedzielnym finale Serb pokonał 7:5, 6:2, 6:2 Daniła Miedwiediewa i zdobył 18. w karierze wielkoszlemowy tytuł, a dziewiąty w Melbourne.

Mats Wilander i Boris Becker, wielokrotni mistrzowie Wielkiego Szlema, w swoich analizach finału zwrócili uwagę na aspekty taktyczny. Zauważyli, że Serb zwyciężył, bo na korcie był bardziej agresywny i skłonniejszy do ataku niż jego przeciwnik.

"Dostaliśmy nową wersję Djokovicia. Grającego bliżej linii końcowej i bardziej kreatywnego, czyli takiego, jakiego będziemy oglądać częściej w najbliższych latach" - napisał Wilander, siedmiokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych, w felietonie dla dziennika "L'Equipe".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej

Bardzo podobne spojrzenie na niedzielny finał ma także Becker. Niemiec, sześciokrotny mistrz imprez Wielkiego Szlema i niegdyś trener Djokovicia, na łamach "Daily Mail" stwierdził, że jego były podopieczny pokazał "mistrzowską klasę".

"W kluczowych momentach ujawniał się geniusz Djokovicia, który był w stanie grać najlepiej, gdy tego potrzebował. To, co widzieliśmy, było mentalnym i taktycznym majstersztykiem Serba. Nie dawał się wciągać w długie wymiany, przejmował inicjatywę i był agresywny" - analizował Becker.

Po zwycięstwie w Australian Open Djoković traci dwa tytuły do prowadzących w klasyfikacji wszech czasów Rogera Federera i Rafaela Nadala (po 20 mistrzostw wielkoszlemowych). Wilander i Becker sądzą, że Serb jest w stanie zostać liderem tej klasyfikacji.

"Chyba nie spieszy mu się z przejściem na emeryturę. Popatrzmy na Federera, który ma 39 lat. Djoković ma przed sobą jeszcze trzy-cztery sezony na dobrym poziomie. Teraz może jeszcze bardziej skoncentrować się na tenisie i wyścigu o miano najlepszego w historii" - ocenił Szwed.

"Walka trwa. Novak zbliżył się do Rogera i Rafy i jest gotowy, by ich wyprzedzić. Uważam, że Federer wciąż może wygrać Wimbledon, a Nadal ciągle jest faworytem Rolanda Garrosa. Ale Djoković jest od nich młodszy, a to bardzo istotne" - stwierdził Niemiec.

Marcin Motyka: Powiew świeżości [KOMENTARZ]

Źródło artykułu: