ATP Marsylia: wyczekiwany dzień Francuzów. Jo-Wilfried Tsonga i Lucas Pouille wygrali po półtora roku

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga
zdjęcie autora artykułu

Jo-Wilfried Tsonga pokonał Feliciano Lopeza, a Lucas Pouille ograł Aleksa Molcana w I rundzie turnieju rozgrywanego na kortach twardych w hali ATP 250 w Marsylii. Dla Francuzów to pierwsze wygrane mecze w głównym cyklu od jesieni 2019 roku.

Z powodu niedokrwistości sierpowatokrwinkowej (choroby krwi) oraz kontuzji miednicy Jo-Wilfried Tsonga stracił cały zeszły sezon. Do rywalizacji powrócił przed kilkunastoma dniami w Montpellier, a we wtorek stanął na starcie kolejnego turnieju, w Montpellier. W I rundzie zmierzył się z Feliciano Lopezem. Pokonał Hiszpana 3:6, 6:4, 7:5 i odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo.

Dla Tsongi to bowiem pierwszy wygrany mecz od 19 listopada 2019 roku, gdy w Pucharze Davisa ograł Yasutakę Uchiyamę. - To jedno z najważniejszych zwycięstw w mojej karierze, bo przez ostatnie miesiące z powodu bólu trudno mi było grać w tenisa. Wygrałem i cieszę się jak dziecko - mówił, cytowany przez atptour.com, 35-latek z Le Mans, który w II rundzie zmierzy się z rodakiem, Ugo Humbertem.

Jeszcze dłużej na triumf czekał inny z Francuzów, Lucas Pouille. 27-latek z Grande-Synthe pokonał 7:5, 6:3 Aleksa Molcana i wywalczył pierwszą wygraną w głównym cyklu od 8 października 2019 roku, gdy w Szanghaju okazał się lepszy od Zhe Li. O następne zwycięstwo Pouille powalczy ze Stefanosem Tsitsipasem, mistrzem dwóch ostatnich edycji imprezy Open 13.

Stefanos zagra w czwartek, a we wtorek na korcie pojawił się jego młodszy brat Petros. 20-latek z Aten otrzymał dziką kartę do głównej drabinki, lecz nie wykorzystał swojej szansy i zdobył tylko dwa gemy z Alejandro Davidovichem. Rozstawiony z numerem siódmym Hiszpan w 1/8 finału zmierzy się z Arthurem Rinderknechem. Francuski kwalifikant ograł Michaiła Kukuszkina.

Odpadł oznaczony numerem szóstym Kei Nishikori. Japończyk, który próbuje wrócić do optymalnej dyspozycji po poważnych problemach z łokciem, przegrał 1:6, 4:6 z Pierre'em-Huguesem Herbertem. - Trzymałem się swojego planu. Wiedziałem, że muszę być agresywny. Atakowałem i nie pozwalałem mu grać - skomentował Francuz.

Karen Chaczanow, turniejowa "trójka", na otwarcie występów w Open 13 zmierzy się z Mackenzie'em McDonaldem. Amerykanin po dwóch tie breakach wygrał ze Stefano Travaglią. Z kolei rywalem w II rundzie Emila Ruusuvuoriego został Matthew Ebden, który wyeliminował Benjamina Bonziego.

Open 13, Marsylia (Francja) ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 334,2 tys. euro wtorek, 9 marca

I runda gry pojedynczej:

Alejandro Davidovich (Hiszpania, 7) - Petros Tsitsipas (Grecja, WC) 6:0, 6:2 Pierre-Hugues Herbert (Francja) - Kei Nishikori (Japonia, 6) 6:1, 6:4 Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 3:6, 6:4, 7:5 Lucas Pouille (Francja) - Alex Molcan (Słowacja, Q) 7:5, 6:3 Mackenzie McDonald (USA, PR) - Stefano Travagalia (Włochy) 7:6(2), 7:6(1) Arthur Rinderknech (Francja, Q) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 1:6, 6:3, 6:2 Matthew Ebden (Australia, Q) - Benjamin Bonzi (Francja, WC) 3:6, 7:6(3), 6:3

wolne losy: Danił Miedwiediew (Rosja, 1); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2); Karen Chaczanow (Rosja, 3); Ugo Humbert (Francja, 4)

ATP Doha: Roger Federer poznał inauguracyjnego rywala. Stan Wawrinka odpadł w I rundzie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ana Ivanović w nowej dla siebie roli. Internauci zachwyceni

Źródło artykułu:
Kto awansuje do ćwierćfinału?
Lucas Pouille
Stefanos Tsitsipas
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)