Ashleigh Barty pozbawiła złudzeń Elinę Switolinę. Australijka o krok od kolejnego triumfu w Miami

Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Ashleigh Barty
Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Ashleigh Barty

W czwartek Ashleigh Barty rozprawiła się z Ukrainką Eliną Switoliną w turnieju WTA 1000 w Miami. Australijkę dzieli już tylko jeden krok od ponownego triumfu na Florydzie.

W 2019 roku Ashleigh Barty wygrała Miami Open jako 12. rakieta globu. W ubiegłym sezonie turniej nie odbył się z powodu pandemii COVID-19. Po dwóch latach Australijka ma szansę na ponowny triumf już jako liderka rankingu. W czwartek w półfinale pokonała 6:3, 6:3 Ukrainkę Elinę Switolinę.

Switolina nie radziła sobie ze zmianami rytmu Barty. Australijka bardzo dobrze wykorzystywała geometrię kortu, mieszała kierunki i tempo wymian. Była cierpliwa, sprytna i solidna w każdej strefie kortu. W I secie liderki rankingu nie wybiła z rytmu pogoń rywalki. Ukrainka z 1:4 zbliżyła się na 3:4 i miała dwa break pointy na 4:4. Barty je obroniła, a w dziewiątym gemie uzyskała przełamanie. Wykorzystała drugą piłkę setową.

W II partii nie brakowało zażartej walki o każdy punkt. Te najważniejsze wędrowały na konto Barty, w której grze było więcej spokoju. Wymiany toczyły się na warunkach Australijki. Switolina starała się utrzymywać piłkę w korcie, ale jej zagrania często były za krótkie. W pierwszym gemie Barty obroniła break pointa, a w drugim sama zmarnowała trzy szanse na przełamanie. Konsekwentną grą dopięła swego i wyszła na 3:1. Po chwili liderka rankingu oddała podanie po grze na przewagi, by następnie łatwo odebrać rywalce serwis. Utrzymała przewagę i mecz w dziewiątym gemie zakończyła efektownym forhendem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

Barty posłała 28 kończących uderzeń i popełniła 28 niewymuszonych błędów. Switolinie zanotowano 11 piłek wygranych bezpośrednio i 34 pomyłki. Ukrainka miała dziewięć serwisowych gemów i została przełamana pięć razy. Było to siódme spotkanie tych tenisistek. Bilans to teraz 5-2 dla Switoliny. Barty była górą w drugim kolejnym ich meczu. Wcześniej Australijka wygrała ich starcie w finale Mistrzostw WTA 2019 w Shenzhen.

- Biorąc pod uwagę bilans naszych spotkań, prawie postrzegam siebie jako słabszą stronę, naprawdę. To daje mi szansę, aby wyjść na kort i grać swobodnie. Nie pozwalać sobie na nieostrożność, ale pokazać taki beztroski tenis. Chodzi o to, aby się tego trzymać, niezależnie od wyniku - mówiła Barty, cytowana przez wtatennis.com.

Barty ma teraz bilans tegorocznych meczów 12-2. W Miami wygrała już 11 spotkań z rzędu. Awansowała do drugiego finału w sezonie. W lutym zdobyła tytuł w Melbourne (Yarra Valley Classic). Dla Switoliny był to był to siódmy występ w Miami. Wcześniej najdalej doszła do ćwierćfinału (2018).

W sobotnim finale rywalką Barty będzie Kanadyjka Bianca Andreescu. Australijka powalczy o 10. singlowy tytuł w głównym cyklu (bilans finałów 9-5).

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 3,343 mln dolarów
czwartek, 1 kwietnia

półfinał gry pojedynczej:

Ashleigh Barty (Australia, 1) - Elina Switolina (Ukraina, 5) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Trwa kapitalny marsz Igi Świątek i Bethanie Mattek-Sands. Wygrały już trzeci mecz w Miami
Iga Świątek odebrała nagrodę. Doceniono jej sukcesy z sezonu 2020

Źródło artykułu: