ATP Barcelona: Rafael Nadal z kłopotami na otwarcie. Skandaliczne zachowanie Fabio Fogniniego

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Rafael Nadal
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal nie bez kłopotów pokonał Ilję Iwaszkę w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 500 w Barcelonie. Fabio Fognini został zdyskwalifikowany za niesportowe zachowanie i wulgaryzmy pod adresem sędziego liniowego.

Po niepowodzeniu w Monte Carlo, gdzie odpadł w ćwierćfinale, Rafael Nadal przystąpił do turnieju ATP w Barcelonie z nadzieją, że zaprezentuje się lepiej. - Wierzę, że negatywne rzeczy nie odbiją się na mnie i każdego dnia staram się być pozytywny, aby dotrzeć tam, gdzie chcę - powiedział. Na otwarcie rywalizacji w stolicy Katalonii odniósł zwycięstwo z Ilją Iwaszką (3:6, 6:2, 6:4), ale to nie był jego udany występ.

Nadal znów popełniał wiele nietypowych dla siebie błędów i miał problemy ze skutecznym serwowaniem. Zwłaszcza w pierwszym secie oddawał inicjatywę mocno uderzającemu Iwaszce i dawał się spychać się do głębokiej obrony. Przewagę osiągnął dopiero od drugiej partii, kiedy ograniczył liczbę pomyłek, lepiej podawał, częściej atakował, a jego rywal zaczął opadać z sił.

- Na początku on grał dobrze, a ja nie - mówił Nadal, cytowany przez atptour.com. - Potem zmieniłem sposób swojej gry i zacząłem być bardziej agresywny. Twardo walczyłem, aby wygrać. Potrzebowałem tego po porażce w Monte Carlo - dodał Hiszpan, który w ciągu dwóch godzin i 19 minut zapisał na swoim koncie jednego asa, trzy przełamania i 16 zagrań kończących.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach

W III rundzie dojdzie do starcia dwóch byłych mistrzów Barcelona Open Banc Sabadell. Nadal, 11-krotny triumfator, zmierzy się z Keiem Nishikorim, dwukrotnym mistrzem. Japończyk w środę pokonał 7:6(5), 4:6, 6:1 oznaczonego numerem 13. Cristiana Garina.

Fabio Fognini znany jest z ostrych reakcji na korcie, ale w środę przekroczył granicę akceptacji sędziów. Podczas drugiego seta meczu z Bernabe Zapatą został zdyskwalifikowany za niesportowe zachowanie i wulgarne słowa pod adresem arbitra liniowego. Dodatkowo, schodząc z kortu, wściekły roztrzaskał rakietę o siatkę.

Zapata, który do głównej drabinki turnieju przebijał się przez eliminacje, w 1/8 finału zmierzy się z rodakiem, Pablo Carreno. Rozstawiony z numerem szóstym Hiszpan oddał cztery gemy Jordanowi Thompsonowi.

Oznaczony numerem czwartym Diego Schwartzman przegrywał 3:6, 3:5, ale ostatecznie odwrócił losy meczu z Francesem Tiafoe'em i pokonał Amerykanina 3:6, 7:5, 6:1. O awans do ćwierćfinału Argentyńczyk powalczy z Corentinem Moutetem. Francuz wygrał 6:4, 5:7, 6:3 z Danielem Evansem, turniejową "16".

Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 1,565 mln euro
środa, 21 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Ilja Iwaszka (Białoruś) 3:6, 6:2, 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 4)- Frances Tiafoe (USA) 3:6, 7:5, 6:1
Pablo Carreno (Hiszpania, 6) - Jordan Thompson (Australia) 6:4, 6:0
Bernabe Zapata (Hiszpania, Q) - Fabio Fognini (Włochy, 9) 6:0, 4:4 i dyskwalifikacja
Kei Nishikori (Japonia) - Cristian Garin (Chile, 13) 7:6(5), 4:6, 6:1
Corentin Moutet (Francja) - Daniel Evans (Wielka Brytania, 16) 6:4, 5:7, 6:3

"Emocjonalny" tydzień Novaka Djokovicia. "Przywołuje wiele wspomnień"

Źródło artykułu: