Turniej ATP w Parmie rozpoczął się od dwóch amerykańsko-włoskich pojedynków. Zakończył - również meczem pomiędzy tenisistami z tych krajów. W sobotnim finale Sebastian Korda pokonał 6:2, 6:4 posiadacza dzikiej karty Marco Cecchinato.
Korda w sobotę zaimponował przede wszystkim znakomitą dyspozycją serwisową. W ciągu 75 minut gry ani razu nie został przełamany, posłał cztery asy i przy własnym podaniu zdobył 45 z 76 rozegranych punktów. Trzykrotnie też uzyskał breaka i to okazało się kluczowe.
Tym samym syn Petra Kordy, dziesięciokrotnego triumfatora imprez głównego cyklu, w tym mistrza Australian Open 1998, zdobył pierwsze trofeum rangi ATP Tour. - To coś, o czym marzyłem - wyjawił 20-latek z Bradenton, który za triumf w Emilia-Romagna Open otrzyma 250 punktów do rankingu i 47 tys. euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
Korda, który w styczniu przegrał finał turnieju w Delray Beach z Hubertem Hurkaczem, przejdzie także do historii jako zwycięzca premierowej edycji imprezy rangi ATP Tour w Parmie.
Z kolei Cecchinato poniósł drugą porażkę w swoim piątym finale w głównym cyklu. Za występ w Parmie zainkasuje 150 "oczek" oraz 33,7 tys. euro premii finansowej.
W finale turnieju gry podwójnej Simone Bolelli i Maximo Gonzalez wygrali 6:3, 6:1 z duetem Aisam-ul-Haq Qureshi / Oliver Marach i zdobyli drugie wspólne mistrzostwo. Ogółem dla Włocha to siódmy deblowy tytuł rangi ATP Tour, a dla Argentyńczyka - dziesiąty.
Emilia-Romagna Open, Parma (Włochy)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 480 tys. euro
sobota, 29 maja
finał gry pojedynczej:
Sebastian Korda (USA) - Marco Cecchinato (Włochy, WC) 6:2, 6:4
finał gry podwójnej:
Simone Bolelli (Włochy) / Maximo Gonzalez (Argentyna) - Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan) / Oliver Marach (Austria) 6:3, 6:1
Roland Garros: Hubert Hurkacz poznał pierwszego rywala. Zagra już na inaugurację