We wtorek Ashleigh Barty przystąpiła do rywalizacji w Wimbledonie. Na początek zmierzyła się z Carlą Suarez (WTA 138), która niedawno wróciła na zawodowe korty po pokonaniu choroby nowotworowej. Australijka serwowała po zwycięstwo przy stanie 6:1, 5:4, jednak nie uniknęła straty seta. Ostatecznie wygrała z Hiszpanką 6:1, 6:7(1), 6:1. Dla Suarez był to ostatni występ w Wimbledonie.
W trwającym godzinę i 44 minuty meczu Barty zaserwowała 13 asów. Zdobyła 49 z 56 punktów przy swoim pierwszym podaniu i 15 z 20 przy siatce. Australijka obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała wszystkie pięć szans na przełamanie. Naliczono jej 38 kończących uderzeń i 36 niewymuszonych błędów. Suarez miała 12 piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Kolejną rywalką Barty będzie Rosjanka Anna Blinkowa.
Problemów nie uniknęła Karolina Pliskova (WTA 13). Czeszka wróciła z 2:5 w pierwszym secie (obroniła piłkę setową przy 4:5) i pokonała 7:5, 6:4 Tamarę Zidansek (WTA 47). Słowenka jest półfinalistką tegorocznego Rolanda Garrosa. W ciągu 77 minut była liderka rankingu posłała 10 asów i zgarnęła 37 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała cztery z pięciu break pointów i zamieniła na przełamanie wszystkie pięć okazji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: seksowna Lindsey Vonn z nowym wyzwaniem. "Pierwszy raz bez liny"
Elise Mertens (WTA 16) w 77 minut pokonała 6:1, 6:3 Harriet Dart (WTA 142). Belgijka wykorzystała pięć z 13 break pointów. Maria Sakkari (WTA 18) w 49 minut rozbiła 6:1, 6:1 Arantxę Rus (WTA 84). Greczynka zaserwowała siedem asów i nie straciła punktu przy swoim pierwszym podaniu (zdobyła 15 z 15). Ons Jabeur (WTA 24) w 61 minut wygrała 6:2, 6:1 z Rebekką Peterson (WTA 60). Tunezyjka również przy swoim premierowym serwisie wywalczyła komplet punktów (18 z 18).
Venus Williams (WTA 111) zwyciężyła 7:5, 4:6, 6:3 Mihaelę Buzarnescu (WTA 160). W trzecim secie Amerykanka prowadziła 5:1, ale zmarnowała pierwszą piłkę meczową i straciła dwa gemy. Przy 5:3 odparła trzy break pointy i w sumie za trzecim meczbolem zapewniła sobie awans. Dla pięciokrotnej mistrzyni Wimbledonu jest to 23. występ w imprezie.
Claire Liu (WTA 120) prowadziła 5:3 w trzecim secie, aby ostatecznie pokonać 2:6, 6:3, 9:7 Misaki Doi (WTA 83). Odpadła ćwierćfinalistka Wimbledonu 2019 Alison Riske (WTA 29), która popełniła 42 niewymuszone błędy i uległa 2:6, 6:4, 1:6 Terezie Martincovej (WTA 87).
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
poniedziałek-wtorek, 28-29 czerwca
I runda gry pojedynczej kobiet:
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Carla Suarez (Hiszpania) 6:1, 6:7(1), 6:1
Karolina Pliskova (Czechy, 8) - Tamara Zidansek (Słowenia) 7:5, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 13) - Harriet Dart (Wielka Brytania, WC) 6:1, 6:3
Maria Sakkari (Grecja, 15) - Arantxa Rus (Holandia) 6:1, 6:1
Ons Jabuer (Tunezja, 21) - Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:1
Tereza Martincova (Czechy) - Alison Riske (USA, 28) 6:2, 4:6, 6:1
Donna Vekić (Chorwacja) - Anastazja Potapowa (Rosja) 6:1, 6:4
Nadia Podoroska (Argentyna) - Ann Li (USA) 6:4, 7:6(1)
Lin Zhu (Chiny) - Mona Barthel (Niemcy) 6:7(2), 6:3, 6:3
Shelby Rogers (USA) - Samantha Stosur (Australia) 6:1, 5:7, 6:3
Venus Williams (USA) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 7:5, 4:6, 6:3
Claire Liu (USA, Q) - Misaki Doi (Japonia) 2:6, 6:3, 9:7
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Iga Świątek wygrywa w Wimbledonie. "Wróciły wspomnienia i dobre chwile"
W Londynie jak w Paryżu. Iga Świątek nie dała się zaskoczyć Tajwance