W początkowych latach kariery Alexander Zverev zawodził w turniejach wielkoszlemowych. Ale od końcówki 2019 roku to się zmieniło. Wimbledon 2021 jest siódmą z rzędu imprezą Wielkiego Szlema, w której dotarł co najmniej do 1/8 finału.
- Myślę, że dużą rolę odgrywa doświadczenie. To było coś, czego musiałem się nauczyć. Przez lata byłem krytykowany, że nie gram w dobrze turniejach wielkoszlemowych. Mam nadzieję, że trochę zmieniłem swoje postrzeganie w tej sprawie. Ale oczywiście moim celem pozostaje zwycięstwo w Wielkim Szlemie - mówił, cytowany przez wimbedon.com, po pokonaniu 6:7(3), 6:4, 6:3, 7:6(4) Taylora Fritza w III rundzie.
Tenisista z Hamburga w dobrym stylu przeszedł przez pierwszy tydzień Wimbledonu, ale nie widzi się w roli faworyta. - Wielu tenisistów jest bardzo głodnych sukcesu, ma w sobie pasję i nie może doczekać się drugiego tygodnia, aby zagrać jak najlepiej, co dotyczy też Djokovicia i pozostałych najlepszych - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Jak zadbać o swoje bezpieczeństwo na rowerze? Maja Włoszczowska ma kilka rad
W IV rundzie Niemiec zmierzy się z Felixem Augerem-Aliassime'em. - Trawa to jego najlepsza nawierzchnia i do tej pory gra fantastycznie. Lubi nisko odbijające się piłki, z których potrafi przyspieszyć. Ale to IV runda i nie ma już łatwych rywali - scharakteryzował Kanadyjczyka.
Zapytany, co jest najbardziej przydatne w drugim tygodniu Wimbledonu, znów użył słowa "doświadczenie". - To jest bardzo ważne. Myślę, że właśnie dlatego tenisiści z "Wielkiej Trójki" tak bardzo dominują w Wielkich Szlemach. Turnieje Masters 1000 w tym roku wygrywali młodsi gracze, ale w wielkoszlemowych najlepiej radził sobie Djoković.
Mecz Zvereva z Augerem-Aliassime'em zostanie rozegrany w poniedziałek na korcie nr 1 jako drugi w kolejności od godz. 14:00 czasu polskiego.