Wimbledon: 1250. wygrana i kolejne rekordy Rogera Federera. Krecz Nicka Kyrgiosa

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roger Federer

Roger Federer pokonał Camerona Norrie'ego w III rundzie Wimbledonu 2021 i został drugim w dziejach tenisistą, który osiągnął liczbę 1250. wygranych meczów w głównym cyklu. Nick Kyrgios nie dokończył spotkania z Felixem Augerem-Aliassime'em.

Po raz pierwszy od 1999 roku w III rundzie Wimbledonu znalazło się trzech brytyjskich singlistów. Do 1/8 finału nie awansował jednak żaden z nich. Po piątkowych porażkach Andy'ego Murraya i Daniela Evansa w sobotę z turniejem pożegnał się Cameron Norrie. 25-latek z Londynu przegrał 4:6, 4:6, 7:5, 4:6 z Rogerem Federerem, ośmiokrotnym triumfatorem The Championships.

Federer od początku meczu grał na bardzo wysokim poziomie. Znakomicie poruszał się po korcie, rozgrywał wymiany i skutecznie serwował. W siódmym gemie po kończącym forhendzie wywalczył przełamanie, co pozwoliło mu wygrać pierwszego seta. W drugim znów o wszystkim zadecydował jeden break, jaki Szwajcar uzyskał przy stanie 1:1.

Po dwóch świetnych setach poziom gry Federera obniżył się. W trzeciej partii nie wykorzystał kilku okazji na przełamanie, a to zemściło się na nim w końcówce, kiedy po serii błędów oddał podanie. 39-latek z Bazylei na właściwe tory wrócił w końcówce czwartej odsłony, gdy przy stanie 4:4 wywalczył decydujące przełamanie, a po chwili zakończył mecz.

ZOBACZ WIDEO: Jakie szanse medalowe na igrzyskach ma Polska? "Zróbcie to, do czego się szykowaliście przez ostatnie lata"

Pokonując Norrie'ego, Federer po raz 69. w karierze awansował do IV rundy turnieju wielkoszlemowego i 18. w Wimbledonie - oba te osiągnięcia są najlepsze w historii. Poprawił także swoje rekordy w liczbie wygranych meczów w imprezach Wielkiego Szlema (do 368) i w The Championships (do 104). To także jego 1250. zwycięski pojedynek w głównym cyklu męskich rozgrywek i został drugim tenisistą, który osiągnął taką liczbę, po Jimmym Connorsie (1274).

- Czuję ogromną ulgę, bo była to trudna batalia - mówił w wywiadzie na korcie Federer (w sobotę siedem asów, cztery przełamania i 48 zagrań kończących). - Myślę, że utrzymywałem wysoki poziom gry, ale on w trzecim secie zagrał świetnie. Ogólnie jestem zadowolony ze sposobu, w jaki się zaprezentowałem - dodał rozstawiony z numerem szóstym Szwajcar, który w IV rundzie zmierzy się z Lorenzo Sonego.

Nick Kyrgios nie dokończył meczu z Felixem Augerem-Aliassime'em. Australijczyk, który rozgrywał pierwszy turniej od lutowego Australian Open, wygrał inauguracyjnego seta 6:2, ale doznał kontuzji mięśni brzucha. Próbował kontynuować grę, lecz miał problemy z optymalnym wykonywaniem uderzeń i po przegranej 1:6 drugiej partii skreczował.

Dla 20-letniego Augera-Aliassime to drugi awans do 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego, a pierwszy w Wimbledonie. Kolejnym rywalem rozstawionego z numerem 16. Kanadyjczyka będzie Alexander Zverev. Niemiec, turniejowa "czwórka", wygrał 6:7(3), 6:4, 6:3, 7:6(4) z Taylorem Fritzem.

- On miał klarowny plan gry i sprawił mi dużo kłopotów. To nie był mój najlepszy mecz w turnieju, ale znalazłem sposób, by wygrać, a to jest najważniejsze - powiedział Zverev, który w IV rundzie zawodów Wielkiego Szlema znalazł się 11. raz, w tym drugi w Wimbledonie.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
sobota, 3 lipca

III runda gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 4) - Taylor Fritz (USA, 31) 6:7(3), 6:4, 6:3, 7:6(4)
Roger Federer (Szwajcaria, 6) - Cameron Norrie (Wielka Brytania, 29) 6:4, 6:4, 5:7, 6:4
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 16) - Nick Kyrgios (Australia) 2:6, 6:1 i krecz

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (5)
avatar
annaadamczyk1
4.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Rozumiem, że od teraz gdy Federer wygra 1252 mecz a potem 1253 to będzie Pan redaktor pisał o biciu kolejnych rekordów przez Federera???.... Nie czuje Pan, że nazywanie tego rekordami musi być Czytaj całość
avatar
steffen
3.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj Kyrgios, Kyrgios... Tak to jest jak się "wstaje z kanapy" by zagrać w szlemie.