"Gra przeciętnie". Były tenisista skrytykował Federera przed meczem z Hurkaczem
Hubert Hurkacz będzie starał się o sprawienie kolejnej niespodzianki i wyeliminowanie Rogera Federera w ćwierćfinale Wimbledonu. - Na razie poziom Szwajcara jest dość przeciętny - mówił w BBC Tim Henman, były brytyjski tenisista.
Rywalem Hurkacza będzie ośmiokrotny zwycięzca Wimbledonu, Roger Federer. Dla Szwajcara to dopiero piąty występ turniejowy w tym sezonie. Powoli rozpędza się po dłuższej przerwie spowodowanej zarówno pandemią, jak i kontuzją.
Federer w I rundzie uciekł spod topora Adrianowi Mannarino, który poddał mecz w piątym secie. Później odprawił Richarda Gasqueta, Camerona Norrie oraz Lorenzo Sonego. To nie przekonuje Tima Henmana, byłego tenisisty, który był 4. rakietą świata.
- Idzie we właściwym kierunku, ale nadal uważam, że musi dużo poprawić w swojej grze, jeśli chce robić progres - powiedział w BBC. - Jego poziom gry jest dość przeciętny w stosunku do tego, czego się spodziewaliśmy. Biorąc jednak pod uwagę 18 miesięcy, kiedy grał tak niewiele, wygląda to nieco lepiej - dodał.
Roger Federer uwielbia grę na trawie, o czym zresztą świadczą jego tytuły na Wimbledonie. Bardzo chciałby zdobyć dziewiąty triumf w tej imprezie. - Nie ma wątpliwości, że musi się poprawić, żeby dalej wygrywać. Kiedy mówi się o Federerze na trawie, to trzeba pamiętać, że wszystko jest możliwe - podkreślił Henman.
Hurkacz nie stoi na straconej pozycji. W IV rundzie pokonał drugą rakietę światowego rankingu, Daniiła Miedwiediewa. Potrzebował do tego pięciu setów. Teraz zagra z Federerem jedno z najtrudniejszych spotkań w karierze.
Czytaj także:
Wimbledon: Roger Federer zmierzy się z Hubertem Hurkaczem. Szwajcar wyjawił, co w środę może mu utrudnić grę
Rosyjskie media nie doceniły klasy Hurkacza. "Deszcz okradł Miedwiediewa z awansu"