W środę w Pradze wyłonione zostały trzy ćwierćfinalistki. Spotkanie Kateriny Siniakovej (WTA 63) z Terezą Smitkovą (WTA 478) zostało przerwane z powodu deszczu przy prowadzeniu tej pierwszej 2:6, 7:6(3), 5:3. Wyżej notowana Czeszka obroniła piłkę meczową w drugim secie.
Rebecca Sramkova (WTA 226) w I rundzie wyeliminowała Petrę Kvitovą. W środę przegrała 4:6, 5:7 ze swoją rodaczką Viktorią Kuzmovą (WTA 156). W drugim secie niżej notowana Słowaczka nie wykorzystała prowadzenia 3:1. W ciągu 95 minut popełniła sześć podwójnych błędów i została przełamana trzy razy. Kuzmova zaserwowała osiem asów.
Kolejną rywalką Słowaczki będzie Tereza Martincova (WTA 78), która pokonała 6:3, 6:4 Asię Muhammad (WTA 189). W drugim secie Czeszka wróciła ze stanu 0:3. W trwającym 83 minuty meczu wykorzystała cztery z siedmiu break pointów.
Grace Min (WTA 181) zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4 Ninę Stojanović (WTA 90). Amerykanka obroniła cztery z pięciu break pointów i spożytkowała trzy z 11 szans na przełamanie. W trwającym dwie godziny i dziewięć minut meczu zaserwowała 10 asów.
Livesport Prague Open, Praga (Czechy)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,5 tys. dolarów
środa, 14 lipca
II runda gry pojedynczej:
Tereza Martincova (Czechy, 8) - Asia Muhammad (USA, Q) 6:3, 6:4
Grace Min (USA) - Nina Stojanović (Serbia, 7) 3:6, 6:1, 6:4
Viktoria Kuzmova (Słowacja, WC) - Rebecca Sramkova (Słowacja, Q) 6:4, 7:5
Katerina Siniakova (Czechy, 5) - Tereza Smitkova (Czechy) 2:6, 7:6(3), 5:3 *do dokończenia
Zobacz także:
Urszula Radwańska świetnie zaczęła, ale potem zgasła. Dwa oblicza meczu w Pradze
Ashleigh Barty zapisała się w historii. "To najbardziej niesamowite uczucie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się poprawnie śpiewa hymn narodowy