Z powodu kontuzji lewej stopy Rafael Nadal pauzował przez dwa miesiące i opuścił Wimbledon oraz igrzyska olimpijskie. Do gry wrócił w zeszłym tygodniu w Waszyngtonie, lecz czuł ból i rozegrał tylko dwa mecze.
Problemy Nadala uniemożliwiają mu kontynuowanie występów. W tym tygodniu miał zagrać w Toronto, lecz dzień przed zaplanowanym pierwszym pojedynkiem wycofał się z udziału. Z kolei w środę poinformował, że nie pojawi się także na starcie imprezy w Cincinnati (15-22 sierpnia).
Jak poinformował dziennik "Marca", Nadal wrócił do ojczyzny. Pojedzie do kliniki w Barcelonie, by skonsultować się ze swoim osobistym lekarzem, Angelem Ruizem Cotorro, który w przeszłości wielokrotnie pomagał mu wracać do zdrowia.
Nadal w Barcelonie przejdzie specjalistyczne badania. Ich wyniki oraz zdanie Cotorro, do którego ma duże zaufania, będzie mieć wpływ na decyzję, czy tenisista z Majorki wystąpi w wielkoszlemowym US Open (30 sierpnia - 12 września).
Jeśli Nadal nie zagra w US Open, pierwszy raz od przełomu sezonów 2012 i 2013 opuści dwa z rzędu turnieje wielkoszlemowe. Wówczas z powodu kontuzji kolana nie zagrał w US Open 2012 i Australian Open 2013.
Stan Wawrinka wycofał się z US Open. Pech jednego mistrza szczęściem drugiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą