Turniej BNP Paribas Open był w marcu 2020 roku pierwszą "ofiarą" pandemii COVID-19. Po wielu miesiącach zawody ostatecznie odwołano. Prestiżowa impreza znalazła się w kalendarzu na sezon 2021, ale nie odbyła się w wiosennym terminie. Po licznych dyskusjach ustalono, że tenisistki i tenisiści powrócą do Indian Wells w dniach 4-17 października.
Dzięki zmianom dokonanym w kalendarzu (rezygnacja z azjatyckiej jesieni) turniej BNP Paribas Open 2021 zachowa oryginalną formułę. Drabinki singla kobiet i mężczyzn będą rozpisane na 96 nazwisk, z czego po 32 rozstawionych otrzyma w I rundzie wolny los.
Już teraz jest pewne, że rozstawieni w Indian Wells będą najlepsi obecnie polscy tenisiści. Iga Świątek zadebiutuje w głównej drabince BNP Paribas Open. W 2019 roku wystąpiła w Kalifornii w eliminacjach, ale odpadła w ich finałowej fazie. Do rywalizacji zgłosiła się również Magda Linette. Poznanianka przystąpi jednak do gry od I rundy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
Rozstawiony będzie także Hubert Hurkacz. Wrocławianin poznał już smak gry w Indian Wells. W 2019 roku wystąpił w głównej drabince i wielkim stylu dotarł do ćwierćfinału, w którym przegrał z Rogerem Federerem. "Hubi" na pewno otrzyma w tym roku wolny los w I rundzie i podobnie jak Świątek będzie czekać na pierwszego rywala.
Listę zgłoszeń do turnieju pań (ranga WTA 1000) otwiera aktualna liderka rankingu WTA, Australijka Ashleigh Barty. Z czołówki zamierzają zagrać również Białorusinka Aryna Sabalenka, Ukrainka Elina Switolina czy Czeszka Karolina Pliskova. Tytułu sprzed dwóch lat chce bronić Kanadyjka Bianca Andreescu. Wycofała się natomiast Amerykanka Serena Williams, a niepewny jest występ Japonki Naomi Osaki.
W turnieju panów (ranga ATP Masters 1000) "jedynką" będzie Serb Novak Djoković (chyba że zdecyduje się odpocząć od touru po wielkoszlemowym US Open 2021). Zgłoszeni zostali również Rosjanin Danił Miedwiediew, Grek Stefanos Tsitsipas czy Niemiec Alexander Zverev. W Indian Wells na pewno zabraknie Rogera Federera, Rafaela Nadala czy Dominika Thiema, który w 2019 roku sięgnął w Kalifornii po premierowy tytuł rangi ATP Masters 1000.
Czytaj także:
Novak Djoković powtórzył scenariusz z poprzednich rund
Alexander Zverev w półfinale US Open. Trwa jego zwycięska seria