Emma Raducanu kontra Leylah Fernandez - w kilkanaście dni do chwały. Czas na niespotykany finał US Open

Łukasz Iwanek 11 Września 2021, 16:00

PAP/EPA / JUSTIN LANE / Na zdjęciu: Leylah Fernandez

• Niezwykłe nastolatki na ustach całego świata. Pierwszy taki finał w XXI wieku!

Raducanu, która 19 lat skończy 13 listopada, w finale US Open wystąpi jako druga Brytyjka w Erze Otwartej (od 1968). W 1968 roku w Nowym Jorku swój pierwszy z trzech wielkoszlemowych tytułów zdobyła Virginia Wade. Później triumfowała jeszcze w Australian Open 1972 i Wimbledonie 1977. Poza tym w Erze Otwartej w finałach imprez tej rangi grały jeszcze dwie Brytyjki, Ann Jones i Sue Barker, które wygrały odpowiednio Wimbledon 1969 i Roland Garros 1976.

Fernandez w wielkoszlemowym finale wystąpi jako trzecia Kanadyjka. Dołączyła do Eugenie Bouchard (Wimbledon 2014) i Bianki Andreescu (mistrzyni US Open 2019). Ta ostatnia triumf odniosła mając 19 lat. Fernandez 19. urodziny obchodziła w trakcie turnieju, 6 września.

Fernandez i Raducanu są dopiero szóstą i siódmą nierozstawioną finalistką US Open w Erze Otwartej. Poprzednimi są Venus Williams (1997), Kim Clijsters (mistrzyni 2009), Roberta Vinci (2015), Sloane Stephens (triumfatorka 2017) i Wiktoria Azarenka (2020). Raducanu jest drugą najniżej klasyfikowaną finalistką nowojorskiej imprezy. W 2009 roku Clijsters wracała na zawodowy korty i nie była jeszcze notowana w rankingu. Fernandez na tej liście znajduje się na czwartym miejscu, za Stephens, która US Open 2017 wygrała jako 83. rakieta globu.

Nigdy wcześniej kwalifikantka nie grała w wielkoszlemowym finale. Raducanu odprawiła dziewięć rywalek bez straty seta. Swój marsz rozpoczęła od rozbicia 6:1, 6:2 Bibiane Schoofs w I rundzie eliminacji. W głównej drabince Brytyjka odprawiła dwie tenisistki z Top 20 rankingu, Belindę Bencić w ćwierćfinale i Marię Sakkari w półfinale. Serena Williams jest ostatnią tenisistką, która wygrała US Open bez straty seta. W 2004 roku Amerykanka siedmiu rywalkom oddała 32 gemy.

Raducanu jest dopiero drugą singlistką, która finał osiągnęła w zaledwie drugim występie w wielkoszlemowej imprezie. Pierwszą była Pam Shriver, która w decydującym meczu w US Open 1978 uległa Chris Evert. Brytyjka debiutowała w tegorocznym Wimbledonie i awansowała do IV rundy. Fernandez notuje siódmy wielkoszlemowy start.

Na początku sierpnia w Montrealu Fernandez przegrała z Brytyjką Harriet Dart w I rundzie. W Nowym Jorku Kanadyjka robi furorę. W ostatnich czterech meczach wyeliminowała wyśmienite tenisistki po trzysetowych bataliach. Pokonała dwie mistrzynie nowojorskiej imprezy, Naomi Osakę i Andżelikę Kerber, a w ćwierćfinale i półfinale wygrała z Eliną Switoliną i Aryną Sabalenką. Fernandez wyeliminowała trzy rywalki z Top 5 rankingu w jednym wielkoszlemowym turnieju jako najmłodsza tenisistka od czasu Sereny Williams (US Open 1999).

Będzie to dziewiąty wielkoszlemowy finał z udziałem dwóch nastolatek w Erze Otwartej. W Nowym Jorku dojdzie do takiej sytuacji po raz czwarty. W 1988 roku Steffi Graf wygrała z Gabrielą Sabatini, w 1997 Hingis pokonała Venus Williams, a we wspomnianym 1999 Serena zwyciężyła Hingis.

Dla Raducanu będzie to pierwszy finał w głównym cyklu, a dla Fernandez trzeci. Pierwszy Kanadyjka zanotowała w ubiegłym sezonie w Acapulco i uległa Heather Watson. W marcu tego roku w Monterrey zdobyła tytuł po zwycięstwie nad Viktoriją Golubić. Po US Open obie tenisistki zanotują ogromny skok w rankingu. Zadebiutują w Top 50. Fernandez jest już pewna wejścia do czołowej "30" (w lutym plasowała się na 89. pozycji), a Raducanu wskoczy do niej jeśli wygra finał (pod koniec maja znajdowała się na 366. miejscu). Kanadyjka w przypadku triumfu znajdzie się w Top 20.

Raducanu i Fernandez miały okazję zmierzyć się w juniorskim Wimbledonie 2018. Wtedy Brytyjka pokonała Kanadyjkę 6:2, 6:4. W sobotę spotkają się w pierwszym w Erze Otwartej wielkoszlemowym finale z udziałem dwóch nierozstawionych postaci w singlu (kobiet i mężczyzn). Jedna z nich zostanie najmłodszą mistrzynią imprezy tej rangi od czasu 17-letniej Marii Szarapowej w Wimbledonie 2004. Początek meczu o godz. 22:00 czasu polskiego.

W sobotę odbędzie się też finał gry mieszanej. Giuliana Olmos i Marcelo Arevalo zagrają z Desirae Krawczyk i Joe Salisburym (nr 2). Meksykanka i Salwadorczyk w II rundzie wyeliminowali najwyżej rozstawionych Nicole Melichar i Ivana Dodiga. Arevalo w wielkoszlemowym finale wystąpi jako pierwszy w historii tenisista z Salwadoru. Olmos również po raz pierwszy doszła do meczu o tytuł w imprezie najwyższej rangi. Krawczyk i Salisbury mają szansę na drugi triumf, po Rolandzie Garrosie 2021. Amerykanka w tym roku wygrała też Wimbledon razem z Nealem Skupskim.

Plan gier 13. dnia (sobota) wielkoszlemowego US Open 2021:

Arthur Ashe Stadium:

od godz. 19:00 czasu polskiego
Giuliana Olmos (Meksyk) / Marcelo Arevalo (Salwador) - Desirae Krawczyk (USA, 2) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 2)

po godz. 22:00 czasu polskiego
Emma Raducanu (Wielka Brytania, Q) - Leylah Fernandez (Kanada)

Czytaj także:
Poznaliśmy nowych mistrzów US Open w deblu. Historyczny dla Brytyjczyków finał rozstrzygnięty
Legenda tenisa planuje kolejny powrót. Podano czas i miejsce

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)