Nokaut w finale w Antwerpii. Jannik Sinner goni Huberta Hurkacza

PAP/EPA / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Jannik Sinner, mistrz European Open 2021
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Jannik Sinner, mistrz European Open 2021

W niedzielę rozstrzygnięto kwestię tytułu w halowych zawodach ATP 250 na kortach twardych w Antwerpii. Finał singla zakończył się zdecydowanym zwycięstwem najwyżej rozstawionego Jannika Sinnera.

W niedzielnym finale spotkali się dwaj najwyżej klasyfikowani uczestnicy zawodów European Open 2021. Zarówno Jannik Sinner (ATP 13), jak Diego Schwartzman (ATP 14) wygrali po trzy mecze bez straty seta, ale w decydującym spotkaniu to Włoch był faworytem. Reprezentant Italii nie zawiódł i w 76 minut rozgromił Argentyńczyka 6:2, 6:2.

Było to pierwsze spotkanie obu panów w tourze, ale kibice na pewno nie spodziewali się takiego rezultatu. Tymczasem Sinner serwował w niedzielę znakomicie. Stracił tylko 10 punktów przy własnym podaniu i dwukrotnie był zmuszony ratować się przed przełamaniem (w szóstym gemie pierwszego seta).

O losach premierowej odsłony zdecydowały przełamania w trzecim oraz piątym gemie. W drugiej partii zdolny 20-latek skutecznie atakował w pierwszym i piątym gemie. Schwartzman nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W całym meczu tylko cztery razy utrzymał podanie i nie nawiązał wyrównanej walki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Sinner pewnie wygrał turniej w Antwerpii i sięgnął po czwarte mistrzostwo w obecnym sezonie i zarazem piąte w karierze. W tym roku triumfował już wcześniej Melbourne (ATP 250), Waszyngtonie i Sofii. Dzięki sukcesowi w Belgii został najmłodszym tenisistą od czasu 19-letniego Novaka Djokovicia (Estoril 2007), który zdobył pięć tytułów w męskim tourze.

Zwycięstwo Sinnera w Antwerpii przybliża go do awansu do ATP Finals 2021. Włoch na początku tygodnia zajmował w rankingu ATP Race to Turin 10. miejsce (po zakończeniu sezonu przez Rafaela Nadala). Teraz do zajmującego ósmą pozycję Huberta Hurkacza, który w tym momencie kwalifikuje się jako ostatni, będzie w poniedziałek tracić zaledwie 110 punktów. Kolejna odsłona walki o Turniej Mistrzów odbędzie się już w najbliższym tygodniu w Wiedniu.

Niespodziewanym wynikiem zakończył się także niedzielny finał debla. Rozstawieni z drugim numerem Francuzi Nicolas Mahut i Fabrice Martin rozgromili oznaczony "trójką" holenderski duet Wesley Koolhof i Jean-Julien Rojer 6:0, 6:1, a spotkanie trwało zaledwie 54 minuty. Mahut sięgnął tym samym po 34. trofeum w tourze. Martin cieszył się z siódmego mistrzostwa w grze podwójnej.

European Open, Antwerpia (Belgia)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 508,6 tys. euro
niedziela, 24 października

finał gry pojedynczej:

Jannik Sinner (Włochy, 1) - Diego Schwartzman (Argentyna, 2) 6:2, 6:2

finał gry podwójnej:

Nicolas Mahut (Francja, 2) / Fabrice Martin (Francja, 2) - Wesley Koolhof (Holandia, 3) / Jean-Julien Rojer (Holandia, 3) 6:0, 6:1

Czytaj także:
Carlos Alcaraz mistrzem tie breaków. Nietypowy turniej w Wiedniu
Tie Break Tens powrócił. W Dubaju wyłoniono nowego mistrza

Komentarze (5)
avatar
fannovaka
24.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chce zeby wygral Andy no bo chce zeby chlop zaczal wygrywac znowu tak jak kiedys no ale Hurkaczowi tez kibicuje. Chyba jednak Hurkacz wygra bo jest bardziej zmotywowany 
avatar
Mossad
24.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nic , z tym sie trzeba bylo liczyc, ze Sinner przytuli tu 250 pkt. Kluczowy moze byc jutrzejszy mecz. Hubert musialby wygrac znowu ze Szkotem, ale moze byc ciezko. 
avatar
fanka Rożera - official SF
24.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stało się tak chciał kolejny "ekspert" SF, użytkownik Mossad, który napisał przed finałem "Schwartzman obowiązkowo to weźmie". Dziękujemy za uwagę.