Już po porażce z Aryną Sabalenką Iga Świątek wiedziała, że nie ma szans na awans. Jednak nie zamierzała odpuszczać. Z Paulą Badosą, z którą przegrała na igrzyskach w Tokio, rozegrała swoje najlepsze spotkanie w Guadalajarze.
Nic więc dziwnego, że w dobrym nastroju opuściła kort. - To pierwszy raz, kiedy normalnie kończę sezon. Dwa sezony kończyłam przez kontuzję, jeden był covidowy. To nowe doświadczenie - mówiła w rozmowie z Markiem Furjanem w Canal+.
- Mój status społeczny po wygraniu Rolanda Garrosa się zmienił. Granie cały tydzień przeciwko najlepszym zawodniczkom jest czymś nowym. Losowanie też nie było łatwe. Z moją głową jest wszystko ok, każdy ma gorsze dni. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale cieszę się, jak wstaję po gorszych dniach, udaje mi się podnieść - podkreśliła polska tenisistka.
ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!
Jedna z początkowych akcji w meczu była tak znakomita, że tylko zaostrzyła apetyty kibiców na więcej. Iga Świątek popisała się skrótem, rywalka odpowiedziała tym samym. Polska tenisistka postanowiła odrzucić przeciwniczkę od siatki, a ta, kątem oka widząc, że nasza zawodniczka się wycofuje, zagrała kapitalny bekhend.
Badosa przegrała, ale niczego to nie zmieniło dla niej. Wygrała grupę i we wtorek zmierzy się z Garbine Muguruzą w półfinale.
.@iga_swiatek kończy sezon wygranym meczem w @WTAFinals! Liczymy, że kolejny rok będzie jeszcze lepszy #DamyIAsy
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 15, 2021
Zobaczcie skrót jej starcia z @paulabadosa pic.twitter.com/2Mq9rifIAW
Czytaj też:
Niebywały zwrot akcji w konfrontacji Czeszek. Karolina Pliskova powstała z kolan
Euforia kolejnej półfinalistki. Koniec pięknej serii Anett Kontaveit