Życie pisze różne scenariusze i czasem zaskakuje. Raz są to pozytywne niespodzianki, a kiedy indziej przytrafiają się ogromne rozczarowania. Wielkiego zawodu doświadczył były tenisista Dawid Olejniczak. Wszystko opisuje na Twitterze.
"Wchodzę do Lidla, przed sklepem starsza pani mnie zaczepia i prosi, abym kupił jej rybę lub kawę na święta" - relacjonuje Olejniczak.
Emerytowany tenisista uznał, że nie może przejść obojętnie obok tej sytuacji. Przystał na prośbę staruszki i kupił jej rybę.
"Kupuję tuńczyka, daję, a pani mówi, żebym 'takiego' tuńczyka sobie w d..pe wsadził... Puściłem niezłą wiązankę, bo po ludzku nie wytrzymałem!!! Dziwny jest ten świat..." - podsumowuje Olejniczak.
Były tenisista na pewno nie spodziewał się, że kobieta tak mu się odwdzięczy. Tę sytuację na pewno zapamięta na długo.
Wchodzę do Lidla, przed sklepem starsza pani mnie zaczepia i prosi, abym kupił jej rybę lub kawe na swieta.
— Dawid Olejniczak (@DawidOlejnicza5) November 22, 2021
Kupuję tuńczyka, daje, a pani mówi, żebym " takiego " tuńczyka sobie w d..pe wsadził...
Puściłem niezłą wiązankę, bo po ludzku nie wytrzymałem !!!
Dziwny jest ten świat...
Czytaj także:
> Rekord na zakończenie sezonu. Hubert Hurkacz przeszedł do historii!
> Danił Miedwiediew wskazał przyczyny porażki. "To wystarczyło, by on wygrał"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!